Dyrektor Kucharski musiał się dziś tłumaczyć radnym (fot. Bartosz Zakrzewski)
Nie milkną echa ogłoszonych w zeszłym tygodniu wyników konkursu na miejskie dotacje na sport. Dziś dyrektor wydziału kultury fizycznej spotkał się z konwentem Rady Miasta.
Radni z Tomaszem Kucharskim rozmawiali przez niemal godzinę. Jednak to spotkanie zbyt wiele nie dało. - Środki zostały już podzielony i teraz już nic nie zmienimy. Dyrektor tłumaczył nam kryteria, z którymi nie do końca się zgadzamy. Będziemy się starać, żeby te kluby, które nie dostały pieniędzy mogły jeszcze je dostać - usłyszeliśmy od przewodniczącego Rady Miasta Jerzego Sobolewskiego.
Pojawia się bowiem szansa na dodatkowe wsparcie, gdyż jak stwierdził dziś Tomasz Kucharski jest jeszcze pewna pula, która została do podziału. Jaka jest to kwota? - Tego nie wiemy, gdyż sam pan dyrektor jeszcze tego nie wie - powiedział nam Jerzy Sobolewski.
Nie ma jednak co ukrywać, że póki miasto nie określi jasnych kryteriów podziału środków to co roku będziemy mieli do czynienia z dyskusjami na temat niesprawiedliwości w podziale dotacji. Sprawę miała wyjaśnić uchwała nad którą w zeszłym roku pracowała komisja sportu. - Uchwała jest w urzędzie, jednak została bardzo negatywnie zaopiniowana przez prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka. Nie zmienia to faktu, że Marek Kosecki, który jest teraz przewodniczącym komisji sportu będzie musiał się tym zająć - przekazał nam Sobolewski.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie całą naszą rozmowę z przewodniczącym Rady Miasta.