Gorzowianki ponownie lepsze od rywalek z Sokołowa (fot. Radosław Łogusz)
Gorzowskie koszykarki po dwóch przegranych pojedynkach grupowych w finałach Mistrzostw Polski Juniorek Starszych mogło walczyć jedynie o piątą lokatę. Ostatecznie sobotnią rywalizację gorzowianki wygrały.
Koszykarki AZS PWSZ Gorzów jechały do Gdyni z nadziejami na medal. Szybko jednak rzeczywistość zweryfikowała cele gorzowskich koszykarek. Dwie porażki w grupie nie pozwoliły podopiecznym trenerów Roberta Pieczyraka oraz Radosława Duchnowskiego na wyjście z grupy do fazy medalowej.
Młodym koszykarkom z Gorzowa pozostawała walka o piąte miejsce w finałach Mistrzostw Polski Juniorek Starszych. W tej kategorii w meczu o lokatę tuż za półfinałami przyszło naszym koszykarkom walczyć z drużynom z Sokołowa Podlaskiego. Z tą samą drużyną młode akademiczki rywalizowały w półfinałach, we własnej hali wysoko pokonując rywalki.
Podobnie zapowiadało się w walce o piąte miejsce. Gorzowianki w pierwszej kwarcie szybko wypracowały sobie przewagę, po dziesięciu minutach prowadząc już 25:12. Najskuteczniejsza w tej części meczu była Klaudia Czarnodolska, która miała osiem punktów. Rywalki zawodniczek z Gorzowa w drugiej kwarcie zaczęły odrabiać straty, dzięki czemu przewaga naszych reprezentantek zmalała zaledwie do czterech oczek.
Po przerwie ponownie skutecznie zagrały podopieczne trenerów Pieczyraka oraz Duchnowskiego. Koszykarki AZS-u wysoko wygrały w trzeciej kwarty, kontrolując przy tym wynik. W czwartej zagrały na równi ze swoimi rywalkami, minimalnie wygrywając także ostatni fragment spotkania. Gorzowianki ostatecznie ograły Sokół Podlaski, dzięki czemu mogły cieszyć się z piątego miejsca w finałowym turnieju U-20 w Gdyni.
Klaudia Czarnodolska okazała się najskuteczniejsza w całym pojedynku o piąte miejsce. Nasza koszykarka zapisała przy swoim nazwisku 28 punktów. W drużynie rywalek najlepsza była Dominika Jankowska, która zdobyła 20 punktów. Cieszyć może skuteczność akademiczek, które w ostatnim swoim meczu oddały skuteczny rzut niemal przy co drugiej próbie. Wcześniej młode gorzowianki grały ledwie na 30 procent skuteczności z gry.