W dzisiejszym pojedynku pierwszej ligi siatkówki drużyna Rajbud Meprozet GTPS pokonała we własnej hali Jokera Piła 3:0. Dla gorzowian było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie bez straty seta.
Już przed rozpoczęciem tego pojedynku wiadomo było, że będzie to bardzo zacięty bój. Na rozgrzewce przed meczem pojawił się Michał Błoński, który w ostatnim sparingu nie wystąpił z powodu urazu nogi. Okazazuje się jednak, że gorzowianin nie jest jeszcze w pełni sił i nie zobaczyliśmy tego zawodnika dzisiaj na parkiecie. W spotkaniu wziął udział Marcin Lubiejewski, którego występ stał pod znakiem zapytania.
Spotkanie od początku było bardzo wyrównane. Walka toczyła się punkt za punkt. W połowie seta dwupunktową przewagę wypracowali sobie goście. Jednak nie trwało to długo. Po zepsutej zagrywce Jokera i asie serwisowym Lubiejewskiego na tablicy widniał remis 13:13. Sytuacja zmieniła się na korzyść miejscowych. Od stanu 15:15 to gorzowianie zdobyli dwa punkty z rzędu, a następnie kontrolowali wynik. W decydujących momentach zadziałał blok GTPS-u. Najpierw zablokowany został Patryk Strzeżek, a ostatni punkt tym elementem gry Maciej Polański. Pierwsza część gry zakończyła się minimalną wygraną gorzowian 25:23.
W drugim secie do odrabiania strat rzucili się goście. Pilanie wypracowali sobie szybko przewagę, która sięgała momentami do trzech punktów. W tej części gry bardzo dobrze zaprezentował się Bartłomiej Neroj. Powracający po zawieszeniu przez PZPS rozgrywający dobrze spisywał się na zagrywce. Po jego asie serwisowym drużyna ruszyła do ataku, w którym dobrze zastępował Błońskiego Krzysztof Kocik. Ponownie w decydujących momentach z głową zagrali gorzowianie. Seta zakończył atakiem z drugiej piłki Neroj, dając prowadzenie w meczu swojej drużynie 2:0.
Wydawało się, że gorzowianie bez problemu wygrają w trzecim secie. Od początku tej partii gra drużyny wyglądała lepiej od zespołu gości. GTPS szybko uzyskał przewagę czterech oczek. Niestety od 10:6 miejscowi stracili cztery punkty, a na tablicy widniał już remis. Bardzo dobrze w zespole gości spisywał się Strzeżek, który napędzał pilan do walki. Do decydujących piłek ten set był bardzo wyrównany. Po ataku ze środka Dawida Wojdyńskiego goście mięli piłkę setową. Ten sam zawodnik chwilę później zepsuł zagrywkę. W kolejnej akcji górą byli gospodarze. Z drugiej linii punkt zdobył Kocik, a gorzowianie mieli pierwszą piłkę meczową. Na zagrywce pojawił się Neroj, który mocnym serwisem zakończył pojedynek.
Dla zespołu GTPS-u była to pierwsza wygrana w tym sezonie bez straty seta. Po dzisiejszym zwycięstwie gorzowianie do drużyny Jokera traci już tylko jeden punkt, a do ósmej lokaty sześć.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdują się wypowiedzi trenerów oraz zawodników. W zakładce Relacje, znajduje się zapis naszej relacji na żywo, którą przeprowadziliśmy bezpośrednio z meczu.