Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Sąd Okręgowy w Gorzowie może być zlikwidowany! - To pewna wiadomość, mam ją z samego sądu. Dla mnie to szok, ale nie takie rzeczy już widzieliśmy - mówi adwokat Błażej Kowalczyk ze „Złotej Kancelarii”. Ministerstwo Sprawiedliwości na razie zaprzecza naszym informacjom.
Ministerstwo Sprawiedliwości kończy prace nad zmianami w strukturze polskiego sądownictwa. Zlikwidowane zostaną sądy rejonowe w Strzelcach Krajeńskich i Sulęcinie oraz... Sąd Okręgowy w Gorzowie! Brzmi niewiarygodnie, ale taką informację przekazał nam dzisiaj gorzowski adwokat Błażej Kowalczyk. Mecenas przekonuje, że to pewna wiadomość, bo jak mówi ma ją z samego sądu.
- Informacja krąży już od kilku tygodni. Mówi o tym cały sąd, a prace w ministerstwie są już na ukończeniu. W niedługim czasie należy spodziewać się rozporządzenia ministra sprawiedliwości. Według moich informacji gorzowski sąd może być zamknięty jeszcze w lipcu - tłumaczy mecenas.
Według informacji Kowalczyka ministerstwo wyszło z założenia, że należy zlikwidować wszystkie jednostki tej instancji, w których orzeka mniej niż 40 sędziów. Pierwotny projekt mówił o 35 sędziach. W gorzowskim sądzie jest ich 36. Jak tłumaczy, ilość sędziów jest decydująca i ostatecznie taki projekt został przeforsowany w ministerstwie.
Znany gorzowski adwokat Jerzy Synowiec mówi nam, że też słyszał o planach likwidacji Sądu Okręgowego. - Takie pogłoski chodzą już od pewnego czasu, ale nie wiem czy to plotka - opowiada Synowiec.
Atmosferę wokół domniemanej likwidacji gorzowskiego sądu studzą pracownicy ministerstwa. - Aktualnie nie prowadzi się prac w zakresie znoszenia sądów okręgowych, w tym Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim - mówi Wioletta Olszewska z biura prasowego Ministerstwa Sprawiedliwości.
Uspokaja również Witold Pahl, poseł Platformy Obywatelskiej. - Jestem po rozmowie z ministrem Gowinem, który jednoznacznie zaprzeczył planom likwidacji Sądu Okręgowego w Gorzowie. Możemy być spokojni - przekonuje.
Zdaniem posła Pahla likwidacja sądu w Gorzowie byłaby niedopuszczalna z punktu widzenia konstytucyjnej zasady dostępności do sądu. - Konieczność wyjazdów do Zielonej Góry czy Szczecina byłaby nadmiernym utrudnieniem dla obywateli i z tego powodu nie ma planów likwidacji sądu.
Elżbieta Rafalska, poseł PiS - do hipotetycznego na razie pomysłu likwidacji sądu - podchodzi bardzo emocjonalnie. - Absolutnie chory pomysł. Nie wyobrażam sobie, żeby znieśli ten sąd. Nie wiem w czyjej głowie pojawił się taki durny plan - kwituje Rafalska
Danuta Jezierska, prezes gorzowskiego Sądu Okręgowego nie chciała dzisiaj komentować sprawy.