Zespół Rajbud Meprozet GTPS rozegrał dzisiaj spotkanie sparingowe we własnej hali. Rywalem gorzowian była drużyna AZS-u UZ Zielona Góra. Ekipy rozegrały pięć setów, a pojedynek zakończył się wygraną miejscowych 4:1.
Ze względu na rozgrywki młodzieżowe ekipa z Piły poprosiła o przeniesienie sobotniego spotkania na wtorek. Drużyna z Gorzowa zaakceptowała prośbę Jokera, a weekendową przerwę wykorzystała na rozegranie pojedynku sparingowego. Udało znaleźć się rywala, który przyjechał do nas z południa województwa. GTPS wraz z AZS-em UZ wykorzystał w pełni czas, który mieli do dyspozycji w hali rozgrywając pięć setów.
Szkoleniowiec GTPS-u Roland Dembończyk testował kilka wariantów gry oraz szukał optymalnego składu, którym rozpocznie pojedynek z Jokerem. W dzisiejszym sparingu zarówno powracający do składu po zawieszeniu przez PZPS Bartłomiej Neroj, jak i zastępujący go w ostatnich pięciu kolejkach Konrad Krzywiecki spisywali się na rozegraniu bardzo dobrze. Czy gorzowski trener będzie miał problem z podjęciem decyzji na którego z rozgrywających postawić w nadchodzącym meczu? - Chciałbym mieć taki problem od pięciu kolejek. Żeby mieć ich dwóch i mieć problem z ich wyborem. A nie żebym miał tylko jednego i praktycznie co akcję na treningu, czy na meczu patrzył się i modlił, żeby tylko Krzywiecki nie miał kontuzji - komentuje sytuację trener GTPS-u.
W dzisiejszym pojedynku nie brał udziału Michał Błoński. Gorzowski siatkarz doznał drobnego urazu i szkoleniowiec oszczędza tego gracza, aby mógł wystąpić w spotkaniu z Jokerem. Tylko w pierwszym secie na parkiecie zobaczyliśmy Michała Gacę. - Michał powiedział, że się źle czuje. Zagrał w pierwszym secie i poprosił, że jak jest możliwość to żebyśmy dali możliwość zagrania młodemu zawodnikowi, który z nami trenuje od dwóch miesięcy - powiedział o krótkim występie zawodnika R. Dembończyk.
Na pozycji libero od drugiego seta pojawił się Marek Miszczak, który już od dwóch miesięcy pojawia się na treningach zespołu. Zawodnik ten nie jest zgłoszony do rozgrywek, dlatego w dzisiejszym pojedynku młody siatkarz mógł zaprezentować swoje umiejętności. - Jest to bardzo fajny chłopak, który ma papiery na granie. Jest bardzo ambitny. Chce grać i trenować, dlatego uważam, że przyszłość jest przed nim - oznajmił szkoleniowiec gorzowian.
Od początku spotkania było widać przewagę GTPS-u nad drugoligową drużyną AZS-u. Pierwsze dwa sety zakończyły się wygranymi miejscowych 25:18 oraz 25:21. W trzecim górą byli goście. Gorzowianie mimo walki w końcówce i odrobieniu kilku punktów uległ w tej części gry 23:25. Kolejne partie ponownie należały do gospodarzy. Czwarty zakończył się wynikiem 25:18, a ostatni 18:16. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:1 dla zespołu z Gorzowa.
Zespół z Gorzowa czekają jeszcze dwa treningi przed wtorkowym meczem. Miejmy nadzieję, że GTPS zagra równie skutecznie jak w dzisiejszym pojedynku i pokona Jokera Piłę.
Spotkanie z Jokerem odbędzie się we wtorek o godzinie 18:00 w hali przy ulicy Czereśniowej.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdują sie wypowiedzi trenerów. Rajbud Meprozet GTPS Gorzów - AZS UZ Zielona Góra 4:1 (25:18, 25:21, 23:25, 25:18, 18:16)