• Dziś /-1°
  • Jutro /-5°
Wiadomości

Żużlowcy już po zgrupowaniu

13 lutego 2012, 18:42
fot. one sport marketing
Żużlowcy reprezentacji Polski przebywali na zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie. W kilkudniowym obozie udział wzięli trzej zawodnicy gorzowskiej Stali. Biało-czerwoni nie trenowali wyłącznie na nartach, ale korzystali też m. in. z sali gimnastycznej.
Żużlowcy reprezentacji Polski korzystali z tras biegowych oraz zjazdowych. Wraz z trenerem kadry Markiem Cieślakiem odwiedzili m. in. Harrachov. Jednak wszystko było uwarunkowane pogodą. - Na początku niestety nie dopisała nam pogoda, było strasznie zimno, tak że nie dało się wytrzymać ani na stoku, ani na trasie biegowej. Na szczęście później mróz trochę zelżał i z przyjemnością korzystaliśmy z uroków Szrenicy, Harrachova oraz tras biegowych w Jakuszycach - opowiadał Cieślak.

A jaki cel zakładał szkoleniowiec biało-czerwonych na zgrupowanie, które juz się zakończyło? - Głównym celem tego zgrupowania nie było jednak wyciskanie z zawodników siódmych potów, bo każdy ma swój indywidualny tok przygotowań do sezonu, a budowanie atmosfery i integracja zespołu seniorów z juniorami. To zgrupowanie miało po prostu bardzo duże znaczenie dla psychiki i mentalności tych chłopaków. Jestem bardzo zadowolony z pracy, którą wspólnie tutaj wykonaliśmy - wyjaśnił trener Polaków.

Żużlowcy nie korzystali wyłącznie z nart. Do ich dyspozycji była też sala gimnastyczna, hotelowe SPA oraz sprzęt do tenisa stołowego. W zgrupowaniu brali udział seniorzy oraz juniorzy. Ci drudzy słuchali rad swoich starszych kolegów. - To była dla nas niesamowita okazja do spędzenia czasu ze starszymi kolegami i dyskusji na przeróżne tematy. Cieszę się, że udało nam się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy - mówił Piotr Pawlicki, jeden z młodszych uczestników zgrupowania.

Mimo iż każdy z zawodników ma swój indywidualny tok przygotowań, to jednak na zgrupowaniu nie zabrakło żadnego z powołanych reprezentantów. W Szklarskiej Porębie znalazł się także Tomasz Gollob, kapitan Stali Gorzów oraz żużlowej kadry Polski. - Ostatnie dni spędziłem w Hiszpanii, trenując na motocrossie. Zrobiłem sobie teraz kilka dni przerwy, żeby dołączyć do kadry i trenera Marka Cieślaka. To ważne dla mnie, żeby być z drużyną wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Po zakończeniu zgrupowania wracam do Barcelony dalej trenować - zapowiedział zawodnik żółto-niebieskich.

Wraz z reprezentacją w Szklarskiej Porębie obecny był Robert Rutkowski, który pełnił rolę opiekuna psychologicznego. - Zgrupowanie żużlowych reprezentacji Polski seniorów i juniorów, to swoisty ewenement wart szerszego propagowania w sporcie. Dzięki sponsorowi drużyn, firmie ENEA, młodzi zawodnicy razem ze swoimi starszymi kolegami budują skonsolidowany team, który jest w stanie zawalczyć o każdy tytuł na świecie, czego dowiedli dotychczasową ciężką pracą. Współpraca i rywalizacja dają najlepsze wyniki. Młodzież widzi do jakich wspaniałych wzorców chce dążyć, a seniorzy czują się w pewien sposób odpowiedzialni za młodzież, co wytwarza wspaniałą atmosferę w zespole. Wspólne jeżdżenie i bieganie na nartach, gra w piłkę na sali, ćwiczenia aerobowe i ogólnorozwojowe oprócz korzyści związanych z fizycznością zawodników mają wymiar integracyjny - przyznał.

Były reprezentant Polski w koszykówce, psychoterapeuta, pedagog, trener umiejętności społecznych przeprowadził z zawodnikami specjalne zajęcia. - Bycie człowiekiem sukcesu w sporcie to nie tylko kwestia sprawności fizycznej i najwyższego poziomu umiejętności technicznych zawodnika. To przede wszystkim konieczność niezwykłej dbałości o swoją psychikę. Temu zagadnieniu były poświęcone zajęcia edukacyjno - warsztatowe na zgrupowaniu. Każdy zawodnik, aby być mistrzem świata w swojej dyscyplinie powinien być nim również w życiu osobistym, rodzinnym, społecznym. Zachowanie równowagi między tymi sferami gwarantuje zdobywanie nowych tytułów oraz utrzymanie dotychczas zdobytych - wyjaśnił Rutkowski.

Oprócz Tomasza Golloba w Szklarskiej Porębie przebywali jeszcze dwaj żużlowcy Stali Gorzów. Krzysztof Kasprzak oraz Bartosz Zmarzlik. Przede wszystkim dla tego ostatniego było to wielkie przeżycie, wszak dopiero w poprzednim roku stał się on pełnoprawnym zawodnikiem. Teraz żółto-niebiescy udają się na motocross, aby poćwiczyć za granicą. Po powrocie podopieczni Piotra Palucha będą trenować w Gorzowie, aby przygotować się do sparingów i sezonu.

Dawid Lis

Podziel się

Komentarze

Zobacz nową kamerę na żywo z Gorzowa

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości