Gorzowianki w dzisiejszym spotkaniu z koszykarki z Rybnika popisywały się znakomitą skutecznością. Akademiczki zasłużenie wygrały spotkanie, a gwiazdą w naszym zespole niewątpliwie została Agnieszka Skobel, która zagrała wyśmienity mecz.
Gorzowianki dobrze rozpoczęły to spotkanie. Następnie popełniły kilka niepotrzebnych fauli, przez co przyjezdne zdobywały punkty z rzutów osobistych. Po zmianach na parkiecie młode zawodniczki AZS-u zaczęły popełniać błędy, gubić piłkę. Amerykanki z Rybnika grały skutecznie, także z dystansu, co pozwalało im doprowadzić do prowadzenia. Od samego początku rywalizacji było widać, które koszykarki będą najskuteczniejsze. Po stronie gości Rachele Fitz od pierwszych minut grała bardzo dobrze, a po stronie gospodyń celnie rzucała Allison Smalley.
W drugiej kwarcie jeszcze lepiej zaczęła prezentować się Agnieszka Skobel, która bardzo często kończyła akcję zdobyczą trzypunktową. Akademiczki ponownie wyszły na prowadzenie, było już nawet 44:34, jednak kolejny fragment należał do zawodniczek trenera Kazimierza Mikołajca. Magdalena Skorek oraz Katarzyna Suknarowska trafiały z dystansu, co dało ponowne prowadzenie przyjezdnym. Na przerwę to jednak gorzowianki schodziły z jednym punktem zaliczki. - Był to dobry mecz, dobra propaganda koszykówki - mówił po meczu Kazimierz Mikołajec, szkoleniowiec KK ROW-u.
Do przerwy oba zespoły grały na bardzo wysokiej skuteczności, co dla wielu było zaskoczeniem. 87 procent skuteczności gry gorzowianek z półdystansu robiło wrażenie po pierwszych dwudziestu minutach. Po zmianie stron obraz gry nie zmieniał się. Nadal było to emocjonujące widowisko, stojące na wysokim poziomie. W tym meczu mogliśmy oglądać wszystko. - Myślę, że oglądalność tego spotkania wzrastała z minuty na minutę - komentował po rywalizacji Dariusz Maciejewski, trener KSSSE AZS PWSZ.
W drugiej połowie nastąpiła wymiana ciosów pomiędzy Fitz a Skobel. Obie te zawodniczki dostawały dokładne dogrania od koleżanek, a częściej indywidualnie pod kosz wchodziła także gorzowianka. Skobel w rywalizacji z Rybnikiem popisała się stu procentową skutecznością rzutów z dystansu oraz z linii osobistych. Jej rywalka była niewiele gorsza, jeżeli chodzi o skuteczność, natomiast minimalnie lepsza w zdobyczy punktowej. Fitz mecz zakończyła z dorobkiem 32 punktów, Skobel miała o oczko mniej. - To jej należą się największe gratulacje - oceniła po meczu Agnieszka Kaczmarczyk, kapitan AZS-u, odnosząc się do gry Skobel.
Do ostatniej odsłony spotkania obie ekipy przystępowały z tej samej pozycji. Na tablicy wyświetlał się remis, a więc droga do zwycięstwa dla jednych i drugich była taka sama. Po dwóch akcjach Rebecci Harris w pewnym momencie to przyjezdne wyszły na minimalne prowadzenie, jednak nie ustępowała Skobel, która zdobyła kolejne pięć punktów. Gra ekipy ze Śląska załamała się na dwie minuty przed końcem, gdy pod koszem gorzowianek piłkę zgubiła Fitz.
W ostatnich minutach doskonale akcje rozgrywały Skobel oraz Smalley, które nie pozwoliły rywalkom na wywiezienie zwycięstwa z Gorzowa. - Nie byliśmy w stanie obronić kilku kluczowych akcji w decydującym momencie - stwierdził Mikołajec.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie pomeczowe wypowiedzi trenerów oraz zawodniczek. W zakładce Relacje znajduje się link do relacji live z tego spotkania.