Wiadomości

Przegrana na własne życzenie

28 listopada 2010, 21:45
(fot. Bartosz Zakrzewski)
Gorzowskie koszykarki do Torunia jechały, aby zapisać na swoim koncie kolejne dwa punkty. Niestety tym razem miejscowe zawodniczki okazały się lepsze, wygrywając 74:67.

Przed meczem gorzowscy kibice powiadomili nas o tym, iż czekać miało na nich 20 wejściówek. Jak się później okazało, wziął je prezes Madej, a fani z Gorzowa indywidualnie kupowali bilety. Również my, dziennikarze, mieliśmy małe problemy, początkowo ze znalezieniem odpowiednich miejsc dla mediów, następnie z dostępem do prądu.

Spotkanie dobrze rozpoczęły gospodynie, jednak gorzowianki już po niecałych czterech minutach gry wyszły na prowadzenie 9:8. Koszykarki KSSSE AZS PWSZ dobrze rzucały z dystansu w początkowej fazie meczu, znacznie gorzej było z rzutami dwupunktowymi. Koszykarki Energii grały na nieco słabszej skuteczności jeśli chodzi o rzuty trzypunktowej, jednak nadrabiały to akcjami pod koszem. Po przegranej pierwszej kwarcie, w drugiej akademiczki starały się odrabiać straty. Nasze koszykarki wygrały tę odsłonę jednym oczkiem. Na przerwę zawodniczki schodziły przy stanie 38:35.

Początek trzeciej kwarty po raz kolejny należał do gospodyń, które szybko uzyskały przewagę siedmiu punktów. Akademiczki znów raziły nieskutecznością. Wynik przed ostatnią częścią spotkania nie wyglądał jeszcze najgorzej, wciąż była szansa na wygranie tego pojedynku. Jak się ostatecznie okazało gorzowianki zbyt dużo piłek traciły i nie potrafiły celnie wykonywać nawet rzutów osobistych. Energa Toruń zasłużenie wygrywa w tym spotkaniu, mając o połowę mniej strat od akademiczek. Najlepsza w drużynie gospodarzy okazała się Emilia Tłumak, która zdobyła 20 punktów. Dla gorzowianek najwięcej Justyna Żurowska, 16 oczek.

Był to bardzo trudny pojedynek dla obu ekip, o czym mogą świadczyć faule. Zarówno w drużynie z Torunia, jak i Gorzowa po dwie zawodniczki mecz zakończyły przedwcześnie, po zejściu za piąty faul. - Myślę, że zagraliśmy jedne z najsłabszych zawodów w tym sezonie. Toruń miał kompletny zespół - komentował spotkanie trener KSSSE AZS PWSZ, Dariusz Maciejewski.

W zakładce Relacje znajdziecie zapis naszej relacji tekstowej. W zakładce Multimedia posłuchać możecie natomiast pomeczowych wypowiedzi trenerów i zawodniczek obu ekip.

Energa Toruń - KSSSE AZS PWSZ Gorzów 74:67 (24:20, 14:15, 17:15, 19:17)

Energa:
Tłumak 20 (2x3), Murphy 13, Gajda 11 (3), Bortelova 9 (1), Maksimovic 8 oraz Perostijska 8, Krawiec 5, Gladden 0, Mazic 0, Małaszewska 0

KSSSE AZS PWSZ:
Żurowska 16 (1x3), Dźwigalska 8 (2), Leuczanka 8, Skobel 5, Leedham 4 oraz Piekarska 8, Greene 7 (1), Kaczmarczyk 6 (1), Richards 5.

Dawid Lis

Multimedia

  • Dariusz Maciejewski (trener KSSSE AZS)

  • Elmedin Omanic (trener Energa Toruń)

  • Justyna Żurowska (KSSSE AZS)

  • Emilia Tłumak (Energa Toruń)

  • Justyna Żurowska po meczu


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości