• Dziś /0°
  • Jutro /4°
Wiadomości

U piłkarek również ciężko

19 stycznia 2012, 14:15
fot. Iga Andres
TKKF Stilon jest kolejnym klubem, który odczuł zmniejszenie dotacji drużyn przez miasto. Sytuacja piłkarek źle wyglądała już jesienią. Po ustaleniu budżetu na przyszły rok zespół znalazł się w jeszcze gorszym położeniu.
Przed rozpoczęciem rundy jesienniej włodarze klubu TKKF Stilon mocno się napracowali, aby zespół przystąpił do rozgrywek pierwszej ligi. Skład uległ dużym zmianom. Udało się złożyć ekipę młodych dziewczyn, które w większości stawiały pierwsze kroki na pierwszoligowych boiskach. Gra nie wyglądała najgorzej. W dziewięciu rundach gorzowianki zdobyły osiem punktów zajmując ósmą lokatę w tabeli. Po zakończeniu pierwszej części sezonu z drużyną pożegnał się trener Stanisław Adamski.

Po ustaleniu dotacji dla gorzowskich klubów przez miasto okazało się, że sytuacja w klubie się pogorszy. - Na razie jest ciężko, bo nie wiemy ile będziemy mieli. Do tej pory dziewczyny miały płacone za kwatery oraz wyżywienie, a w tym momencie nas nawet na to nie stać. Obecnie poszukujemy pieniędzy na obóz, bo bez tego nie ma szans na utrzymanie się w pierwszej lidze - opisuje sytuację Janusz Kałuziński, prezes TKKF Stilon.

Na wiosnę skład drużyny będzie opierał się na zawodniczkach miejscowych. Mają to być uczennice z gimnazjów, liceów oraz z Zamiejscowego Wydziału Kultury Fizycznej w Gorzowie. Trenerem drużyny będzie grająca do tej pory jako kapitan Stilonu Marzena Salamon, która również będzie występować na boisku.

Ciężkie czasy nastały również u piłkarek. Nie wiadomo, jak będzie wyglądać gra zespołu w rundzie wiosennej. Przypomnijmy, że zawodniczki TKKF Stilon sięgały trzykrotnie po mistrzostwo Polski. Ostatnią koronę najlepszego klubu w kraju zdobyły szesnaście lat temu. Gorzowianki również triumfowały w Pucharze Polski, zwyciężając w tych rozgrywkach trzy razy z rzędu. Ostatnie lata drużyna z grodu nad Wartą rozgrywa ze zmiennym szczęściem. W poprzednim sezonie ekipa spadła z ekstraklasy.

Władze klubu nie poddają się i będą starały się walczyć o to, aby drużyna przetrwała. Czy zespół będzie w stanie utrzymać się w pierwszej lidze? Odpowiedź na to pytanie poznamy po zakończeniu rozgrywek. Miejmy nadzieję, że z udziałem gorzowskiego zespołu.

Radosław Siuba

Podziel się

Komentarze

Zobacz nową kamerę na żywo z Gorzowa

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości