Jak informowaliśmy niedawno los dwóch zawodników z kadry GSPR Gorzów był nie pewny. Teraz już wiemy, że Mateusz Stupiński i Mateusz Krzyżanowski odchodzą z gorzowskiego klubu.
Obaj zawodnicy to gorzowscy wychowankowie. Z klubem przeżywali wzloty i upadki Przeżyli z gorzowskim klubem bardzo wiele. Mateusz Krzyżanowski w AZS AWF grał już, gdy ten był jeszcze w drugiej lidze. Mateusz Stupiński dołączył nieco później. Obaj jednak dwukrotnie cieszyli się z awansu do Ekstraklasy, obaj też musieli przełknąć gorycz porażki, gdy z niej spadali. Niestety ostatniego ciosu już nie. Kolejne obniżenie dotacji zmusza nawet zawodników z Gorzowa, bardzo mocno związanych z tym miastem do odejścia. - Bardzo nie chciałem odchodzić z klubu i opuszczać Gorzowa, ale nie mam już innego wyjścia. Na razie nie mogę jeszcze zdradzić w jakim klubie zagram. Jednak wszystko jest już niemal dopięte na ostatni guzik - powiedział nam Mateusz Krzyżanowski.
Pewne jest, że obaj zagrają w tym samym klubie i nie będą musieli się mierzyć ze swoją dotychczasową drużyną. Na szczęście to już chyba ostatnie odejścia z GSPR. Po stracie pięciu zawodników z dotychczasowej kadry spory ciężar spocznie na juniorach. Chyba, że działaczom uda się pozyskać jakichś nowych graczy, a jak usłyszeliśmy są na to szanse. Na razie niewielkie, ale wiernym kibicom gorzowskiej piłki ręcznej pozostaje wierzyć, że się uda.