Młode koszykarki AZS PWSZ Gorzów pokonały po raz drugi w tym sezonie pokonały MKS Polkowice i zapewniły sobie pierwsze miejsce w Dolnośląskiej Lidze Juniorek Starszych.
O tym jak ważny dla obu zespołów był to mecz najlepiej świadczy fakt, że na polkowickiej ławce rezerwowych usiadł pierwszy trener CCC Polkowice Arkadiusz Rusin, który jeszcze niedawno prowadził zespoły młodzieżowe. Przez cały mecz gorzowiankom mecz nie układał się po ich myśli. Mimo ambitnej gry przewagę z minuty na minutę budowały sobie przyjezdne zawodniczki. W pewnej chwili ta przewaga sięgnęła 12 punktów. Wtedy jednak do roboty wzięły się podopieczne Roberta Pieczyraka i Radosława Duchnowskiego. W czwartej odsłonie spotkania zdołały w miarę szybko odrobić straty doprowadzając do nerwowej końcówki.
W niej okazało się, że zeszłoroczne porażki przyniosły efekt. Gorzowianki zagrały tak, jak miały zagrać. Swoją pewnością doprowadziły do zwycięstwa po którym zasłużenie mogły świętować cenne dwa punkty i przypieczętowanie pierwszego miejsca w grupie, przed startem centralnych rozgrywek mistrzostw Polski juniorek starszych. - Ostatnią kwartę zagraliśmy koncertowo. Bardzo dobrze w ataku, jeszcze lepiej w obronie i dzięki temu mamy powody do wielkiej radości, bo pokonanie zespołu z Polkowic na pewno daje nam do niej powody - powiedział nam po meczu trener Pieczyrak.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie całą naszą rozmowę z gorzowskim szkoleniowcem.