Już jutro gorzowskie koszykarki w Rybniku stoczą bój w meczu rewanżowym II rundy Pucharu Polski. Akademiczki we własnej hali okazały się lepsze od ekipy ze Śląska, pokonując ROW 72:65. Czy ta zaliczka wystarczy, aby to KSSSE AZS grał dalej?
Akademiczki w Pucharze Polski rozpoczęły rywalizację od II rundy i od razu muszą mierzyć się z silnym zespołem, jakim na pewno jest KK ROW Rybnik. W pierwszym spotkaniu gorzowianki okazały się nieznacznie lepsze. - Sprawa awansu jest otwarta - mówił po wygranej z Rybnikiem Dariusz Maciejewski, szkoleniowiec naszych koszykarek.
We wtorek gorzowski zespół zmierzy się w spotkaniu rewanżowym, na terenie rywala. - Traktujemy ten mecz jako przetarcie przed meczem ligowym w Łodzi. Musimy sprawdzić pewne warianty, które będziemy musieli wykorzystać w sobotę - powiedział nam D. Maciejewski. Wszyscy doskonale wiedzą, że zespoły stawiają na ligę i nikt za wszelką cenę nie walczy o dalszą grę w Pucharze Polski. - Ten mecz jest dla nas ważny, ale nie tak jak mecze ligowe - dodał trener gorzowianek.
Czy siedem punktów przewagi wystarczy akademiczkom do awansu? I czy zawodniczki KSSSE AZS PWSZ w Rybniku będą walczyły o awans? Gorzowskie koszykarki są po ciężkim boju z Wisłą, rybniczanki po starciu z ŁKS-em. Czasu na odpoczynek niemal nie było, a w następny weekend rywal akademiczek nie będzie łatwiejszy. - Na pewno będziemy grali o awans, ale nie będziemy tego robić za wszelką cenę. Musimy umiejętnie rozkładać siły - zakończył trener gorzowianek.
Mecz w Rybniku we wtorek o godzinie 17:00. Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajduje się przedmeczowa wypowiedź trenera Dariusza Maciejewskiego.