Koszykarze GKK I LO Gorzów niestety znów pokonani we własnej hali. Tym razem pogromcami gorzowian okazali się gracze Wilków Morskich Szczecin.
Jednak wpływ na tą porażkę miała także fatalna skuteczność na początku spotkania. Był okres, gdy podopieczni Janusza Wierzbickiego legitymowali się ledwie 20% skutecznością rzutów z gry. Wtedy właśnie szczecinianie bez większych problemów osiągnęli przewagę, która ostatecznie dała im zwycięstwo i bardzo ważne dwa punkty. W trzeciej kwarcie wyszliśmy co prawda na prowadzenie, ale niestety okazało się, że nie na długo. Czwarta kwarta padła łupem gości i to właśnie oni będą w dobrych nastrojach wracać do domów. Nam po raz kolejny pozostał nie najlepszy humor. - Graliśmy dziś za bardzo falami. Ta porażka jest dla nas bardzo niedobra, ale cóż gramy dalej - stwierdził Robert Pawłowski, prezes GKK.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie pomeczową wypowiedź prezesa Pawłowskiego.
GKK I LO Gorzów - KING Wilki Morskie 90:92 (13:22, 16:22, 37:18, 24:30)