Wiadomości

Z Nysy wracamy bez punktów

3 grudnia 2011, 20:39
fot. Bartosz Zakrzewski
Siatkarze Rajbud Meprozet GTPS przegrali w wyjazdowym spotkaniu w Nysie 3:1 z miejscowym AZS-em. Miło tego spotkania nie będzie wspominał Roland Dembończyk, który po raz pierwszy prowadził zespół z Gorzowa.
- W naszym składzie jedynie brakuje Paweł Maciejewicz. Pozostali zawodnicy nie narzekają na jakieś urazy - poinformowała przed meczem Ewa Trocińska, menadżerka GTPS-u. Od poniedziałku nowym szkoleniowcem drużyny z Gorzowa jest Roland Dembończyk, który po pięciu dniach w klubie pojechał z siatkarzami na spotkanie do Nysy.

Siatkarze AZS-u w tym sezonie prezentują się bardzo dobrze. Świadczyć może o tym trzecia pozycja w tabeli pierwszej ligi siatkówki mężczyzn. Gorzowianie wiedzieli przed spotkaniem, że będzie to ciężki pojedynek. W pierwszym secie siatkarze GTPS-u walczyli o korzystny wynik, niestety kończąc seta na korzyść miejscowych 25:20. Kolejna partia pokazała jak silnym zespołem jest AZS, który wygrał tego seta przewagą jedenastu punktów.

Zawodnicy z grodu nad Wartą przełamali się w trzeciej odsłonie dnia wygrywając 25:23. Wydawało się, że gorzowian stać na walkę o wywiezienie choć jednego punktu z terenu rywala. Niestety w czwartej partii w końcówce zimną krew zachowali miejscowi wygrywając po grze na przewagi 29:27. Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1, dzięki czemu miejscowi mogli cieszyć się z kompletu punktów oraz z awansu na drugą lokatę w rozgrywkach pierwszej ligi.

AZS Stal Nysa - Rajbud Meprozet GTPS Gorzów 3:1 (25:20, 25:14, 23:25, 29:27)

GTPS: Neroj, Wojtysiak, Kocoń, Szulik, Błoński, Polański, Gaca (libero) oraz Krzywiecki, Kocik, Lubiejewski, Mysera, Naliwajko.

Dokładny przebieg meczu znajduje się w zakładce Relacje, live dla 66-400.pl poprowadziła menedżerka GTPS.

Radosław Siuba

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości