W przerwie między rozgrywkami ligowymi koszykarki z Gorzowa oraz Rybnika spotkały się w rywalizacji w II rundzie Pucharu Polski. We własnej hali lepsze okazały się akademiczki. Rewanż szóstego grudnia w Rybniku.
Mecz Pucharu Polski wiąże się z nieco mniejszym prestiżem, a to także przełożyło się na podejściu obu ekip do tego pojedynku. Samo spotkanie jednak od samego początku mogło się podobać. Lepiej rozpoczęły przyjezdne, dla których pierwsze punkty zdobyła Alexis Rack. Po chwili rzutem z dystansu Rebecca Harris powiększyła przewagę. Akademiczki wyszły na prowadzenie dopiero po skutecznych akcjach Agnieszki Skobel oraz Allison Smalley. W końcówce pierwszej kwarty dała o sobie znać Rachele Fitz, która wyprowadziła ROW na prowadzenie.
Drugie dziesięć minut rozpoczęło się od wymiany ciosów. Najpierw Magdalena Radwan, odpowiedziała Chioma Nnamaka z dystansu, a po chwili taką samą akcję zrobiła Rack. Po tym gorzowskie Amerykanki wzięły się do pracy. Tatum Brown, Paris Johnson oraz Smalley pozwoliły gospodyniom zbliżyć się do rywalek. Trójkę dorzuciła Nnamaka, a po kolejnych rzutach Weaver to podopieczne Dariusza Maciejewskiego wyszły na prowadzenie. Na cztery sekundy przed syreną oznajmiającą przerwę nasze koszykarki prowadziły czteroma punktami, a piłkę w swoich rękach miała Katarzyna Suknarowska. Zawodniczka zespołu ze Śląska równo z końcową syreną trafiła zza połowy!
W drugiej połowie gospodynie kontrolowały przebieg meczu. Akademiczki zwiększyły przewagę, po czym na parkiecie pojawiły się młodsze koszykarki. Ostatecznie gorzowianki obroniły własną halę, a przed rewanżem w Rybniku mają siedem punktów przewagi. Obaj szkoleniowcy podkreślali jednak, że priorytetem dla nich jest liga, a pucharowe rozgrywki są tylko częścią przygotowań. - Obawiałem się trochę tego meczu, ponieważ pierwszy raz graliśmy prosto z autobusu. Dziewczyny pokazały charakter - mówił po meczu Kazimierz Mikołajec, szkoleniowiec gości.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdują się pomeczowe wypowiedzi. W zakładce Relacje znajduje się link do naszej relacji live z tego pojedynku.