Lodowisko w centrum Gorzowa zostało uruchomione w sobotę 6 grudnia i działało do niedzieli 28 grudnia. Była to darmowa atrakcja dostępna codziennie w godzinach 13-21. Korzystanie z tafli było bezpłatne dla osób posiadających własne łyżwy, natomiast wypożyczenie sprzętu kosztowało 12 zł za parę.
Ze względów bezpieczeństwa na lodzie mógł jednocześnie przebywać limit 50 osób. Atrakcja funkcjonowała w ramach kampanii Gorzów Blisko Świąt.
Jak dowiedział się portal gorzowianin.com, lodowisko kosztowało miasto 150 tys. zł brutto. To kwota wynikająca z umowy zawartej przez Ośrodek Sportu i Rekreacji z firmą ICE4FUN, która odpowiadała za realizację całego zadania.
W cenie ujęto transport, montaż i mrożenie tafli, a także obsługę techniczną, serwis, wypożyczalnię łyżew oraz demontaż. Rozliczenie zostało podzielone na dwa etapy. Pierwsza część została wypłacona po uruchomieniu lodowiska, natomiast druga zostanie rozliczona dopiero po zakończeniu demontażu i odbiorze prac.
Jeszcze w niedzielny wieczór 28 grudnia rozpoczął się proces rozmrażania lodowiska. -Lodowisko jest w trakcie rozbiórki. Ono od niedzieli 28 grudnia jest w trakcie rozmrażania. Czyli maszyna nie podaje zimna, tylko ciepło. No mamy pecha, bo jak chcieliśmy zamrozić, to było 15 stopni. Jak chcemy rozmrozić, to jest zimno - przyznaje w rozmowie z portalem gorzowianin.com Włodzimierz Rój, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gorzowie.
Demontaż zależy od tempa rozmrażania tafli i warunków pogodowych.
OSiR zakłada, że prace zakończą się do piątku 2 stycznia 2026 roku, a jeśli warunki na to nie pozwolą, najpóźniej do poniedziałku 5 stycznia. W grę wchodzi również wywóz piasku i pełne oczyszczenie placu.
- Chcemy zdążyć do piątku 2 stycznia, a jak nie to najpóźniej do poniedziałku 5 stycznia. Musimy oczyścić plac przed Świętem Trzech Króli - mówi Włodzimierz Rój.
Włodzimierz Rój podkreśla, że zainteresowanie lodowiskiem było bardzo duże. - Zainteresowanie było bardzo duże, nawet przerosło oczekiwania wszystkich. Pomysł był inicjatywą pana prezydenta, nasze wykonanie i wydziału promocji. Słyszałem głosy osób, które mówiły, że ich dzieci zaczęły jeździć na łyżwach, spotykać się z innymi i teraz będą jeździć na Słowiance. Wbrew pozorom Słowianka zyska nowych klientów - przyznaje dyrektor Rój.
Dyrektor OSiR zwraca też uwagę, że lodowisko pełniło funkcję społeczną. - Generalnie to lodowisko było bardziej miejscem spotkań i trochę poślizgania się, ale przede wszystkim ożywiło Stary Rynek - przyznaje.
|
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
19 kwietnia 2026
kup bilet |
|
Diamentowy koncert 60-lecia!
12 kwietnia 2026
kup bilet |
|
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |