Wiadomości

Poręczenie dla Stali Gorzów dopięte. Wójcicki: pieniądze trafią do klubu dziś lub jutro

30 października 2025, 08:35, Marcin Kluwak
Poręczenie kredytu dla Stali Gorzów jest już dopięte. Prezydent Jacek Wójcicki potwierdził w czwartek 30 października w rozmowie z Radiem Zachód, że pieniądze trafią na konto klubu jeszcze dziś lub jutro. Kredyt ma zostać uruchomiony po dopięciu ostatnich dokumentów z bankiem. Miasto poręcza 4 mln zł, a prywatni udziałowcy wyłożyli resztę z własnych pieniędzy.

„Albo ratujemy klub, albo go tracimy”

Prezydent nie ukrywa, że decyzja o wsparciu Stali Gorzów była graniczna.
– Sytuacja była zerojedynkowa. Albo miasto podeprze klub poręczeniem kredytu i uratuje 80 lat historii Stali, albo klub ogłosi upadłość – mówił Wójcicki.

Jak dodał, bez tego wsparcia klub nie mógłby wystartować w przyszłym sezonie PGE Ekstraligi.
– Gdybyśmy nie pojechali w przyszłym roku w Ekstralidze, nie byłoby pieniędzy z telewizji, nie byłoby możliwości spłaty zobowiązań. Trzeba by było ogłosić upadłość. Przyszły rok bez jazdy oznaczałby koniec wszystkiego – wyjaśnił prezydent.

„Odpowiedzialność za podpisanie weksla jest na mnie”

Wójcicki przyznał, że po decyzji radnych z 21 października rozpoczęły się intensywne rozmowy z bankiem i analitykami.
– Od momentu zwiększenia limitu nasi pracownicy i analitycy pracują ze Stalą Gorzów i z bankiem nad szczegółami poręczenia. Dopinamy ostatnie dokumenty. Myślę, że dziś, jutro maksymalnie wszystko będzie gotowe – mówił.

Podkreślił też, że to on osobiście ponosi pełną odpowiedzialność za podpisanie poręczenia.
– O ile Rada dała mi upoważnienie, to odpowiedzialność za podpisanie weksla spoczywa na mnie. Dlatego wszystko musi być zrobione dokładnie tak, jak książka pisze – zaznaczył prezydent.

„Część udziałowców po prostu wyłożyła pieniądze”

Prezydent Gorzowa ujawnił również, że część prywatnych udziałowców nie ograniczyła się do gwarancji kredytu.
– Część udziałowców zdecydowała się nie na poręczenie, ale na zakup akcji. Włożyli swoje pieniądze wprost na spłatę zobowiązań. To daje gwarancję mieszkańcom, że nie tylko miasto bierze na siebie odpowiedzialność – mówił.

Wójcicki dodał, że poręczenie miasta wyniesie około 4 mln zł, czyli maksymalną kwotę dopuszczoną przez uchwałę Rady Miasta. Całość zadłużenia klubu to około 9 mln zł – resztę pokryli udziałowcy.
– Jestem przekonany, że jutro wszystkie zobowiązania klub pokryje. Dzięki temu te 2,5 mln zł, które miasto wcześniej zainwestowało, będą uratowane – zapewnił.

Nadzwyczajna sesja i zielone światło od rady miasta

Rada Miasta Gorzowa zgodziła się na zwiększenie limitu poręczeń do 4 mln zł podczas nadzwyczajnej sesji 21 października. Za uchwałą głosowało 11 radnych, przeciw było 4, a 3 wstrzymało się od głosu. Wcześniej, we wrześniu, radni odrzucili projekt poręczenia kredytu w wysokości 3 mln zł.

Przed tą decyzją portal gorzowianin.com przeprowadził ankietę wśród mieszkańców. Wzięło w niej udział 3005 osób. Aż 70 procent głosujących było przeciwko poręczeniu kredytu dla Stali Gorzów, 26,7 procent poparło wsparcie klubu, a 3 procent nie miało zdania.

Dziś prezydent przekonuje, że decyzja była trudna, ale konieczna.
– To nie była decyzja na ślepo. Jeśli analiza pokaże, że to zbyt ryzykowne, nie podpiszę umowy poręczenia. Ale to szansa na uratowanie klubu i jego historii – mówił Jacek Wójcicki.

Marcin Kluwak

Marcin Kluwak

marcin.kluwak@gorzowianin.com

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości