Wiadomości

Tu piesi ryzykują codziennie. Miasto chce świateł, ale nie ma na to środków

22 października 2025, 11:13, Marcin Kluwak
fot. Marcin Kluwak
To jedno z najbardziej ruchliwych i niebezpiecznych miejsc w Gorzowie. Skrzyżowanie ulicy Piłsudskiego z ulicą Niepodległości, w rejonie apteki od lat czeka na przebudowę. W radiowej rozmowie miejski inżynier ruchu Rafał Krajczyński przyznał, że miasto ma gotową analizę i chciałoby zbudować pełną sygnalizację świetlną, ale na razie brakuje pieniędzy.

„To miejsce wymaga sygnalizacji”

– Bez dwóch zdań jest to miejsce, gdzie powinna zostać wybudowana sygnalizacja świetlna – mówi Rafał Krajczyński, Miejski Inżynier Ruchu. – Nie możemy postawić jednej wzbudzanej sygnalizacji, bo to skrzyżowanie. Musimy objąć sygnalizacją wszystkie wloty, wszystkie strumienie ruchu, każdego pieszego, każdego rowerzystę i każdy pojazd – tłumaczył w Radiu Gorzów.

Według miejskiego inżyniera projekt był już analizowany w ramach planów przebudowy tej części miasta. – Mieliśmy zamiar taką sygnalizację wybudować, natomiast na razie środki finansowe na to nie pozwalają – przyznał Krajczyński.

Skrzyżowanie, które na mapach Google błędnie opisane jest jako „Rondo Niepodległości”, znajduje się między sygnalizacją przy Czereśniowej a rondem Górczyńskim. Przez szeroką jezdnię z czterema pasami codziennie przechodzą piesi, w tym uczniowie i seniorzy. Kierowcy często przekraczają tam prędkość, a policja prowadziła kontrole z użyciem drona.

Dwa warianty przebudowy: światła lub rondo

Miasto rozważa dwa warianty przebudowy skrzyżowania. Pierwszy to pełna sygnalizacja świetlna obejmująca wszystkie kierunki ruchu. Drugi – skrzyżowanie typu rondo.

– Ulica Niepodległości ma być przebudowywana i do tego czasu to skrzyżowanie musi zostać uporządkowane. Plan pierwszy to pełna sygnalizacja świetlna wraz z wlotem ulicy Niepodległości lub skrzyżowanie typu rondo – zapowiada Krajczyński.

Jak dodaje, w przyszłym roku urząd chciałby zabezpieczyć środki choćby na opracowanie koncepcji. – Fajnie by było, żeby w przyszłym roku znalazły się środki na koncepcję, bo to nam otworzy możliwość wyboru najkorzystniejszego wariantu – mówi miejski inżynier ruchu.

Do skoordynowania z sygnalizacją przy Czereśniowej

Niedaleko, na skrzyżowaniu Piłsudskiego z Czereśniową, gdzie znajduje się kościół, już działa sygnalizacja świetlna, ale – jak przyznaje Krajczyński – wymaga modernizacji.

– Wiemy, że na Piłsudskiego już mamy sygnalizację świetlną, więc tutaj konieczna będzie koordynacja z układem przy Czereśniowej, który też jest do modernizacji – podkreśla.

Oznacza to, że jeśli w przyszłości powstaną światła na skrzyżowaniu z Niepodległością, cały układ sygnalizacji w tej części miasta będzie musiał zostać zsynchronizowany, aby nie pogłębić korków i chaosu w ruchu.

Miejsce z długą historią planów

Rejon ulicy Piłsudskiego od lat pojawia się w planach inwestycyjnych. W 2024 roku podczas komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego dyskutowano o likwidacji przejść podziemnych przy Piłsudskiego i Górczyńskiej oraz o budowie przejścia naziemnego z sygnalizacją. Jeszcze wcześniej, w projekcie nowej linii tramwajowej na osiedle Górczyn, właśnie tą trasą – przez Piłsudskiego i Górczyńską – miały przebiegać tory tramwajowe.

Miasto nie zrezygnowało z pomysłu tramwaju na Górczyn, ale inwestycja od lat pozostaje w zawieszeniu – nie ma budżetu, harmonogramu ani źródła finansowania.

Na razie tylko analizy

Z wypowiedzi Rafała Krajczyńskiego wynika, że miasto ma świadomość problemu i gotowe analizy, ale bez pieniędzy nie da się ruszyć z inwestycją. Dopiero po przygotowaniu koncepcji będzie można wybrać, czy powstanie rondo, czy sygnalizacja.

– Na podstawie danych statystycznych zdarzeń i pomiarów ruchu powinniśmy dobrać typ skrzyżowania – mówi Krajczyński.

Marcin Kluwak

Marcin Kluwak

marcin.kluwak@gorzowianin.com

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości