Wiadomości

Robert Bąkiewicz z kolejnymi zarzutami. Prokuratura z Gorzowa: „Pomawiał, nakłaniał, działał publicznie”

17 września 2025, 12:14, Anna Kluwak
fot. Anna Kluwak
Robert Bąkiewicz po raz kolejny stawił się w Prokuraturze Okręgowej w Gorzowie. W środę 17 września usłyszał uzupełnione zarzuty w toczącym się śledztwie dotyczącym incydentu na moście granicznym w Słubicach. Prokuratura oskarża go nie tylko o znieważenie funkcjonariuszy, ale także o pomawianie ich i próbę nakłaniania do niedopełnienia obowiązków służbowych.

W środę 17 września prokurator ogłosił Robertowi Bąkiewiczowi postanowienie o zmianie i uzupełnieniu zarzutów i przesłuchał go na ich okoliczność.

Śledczy zarzucają Bąkiewiczowi, że pomawiał funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej, sugerując m.in., że wykonywanie przez nich rozkazów hańbi polski mundur i świadczy o braku honoru. Według prokuratury takie wypowiedzi mogły narazić ich na utratę zaufania niezbędnego do pełnienia służby. Ten zarzut został zakwalifikowany z art. 212 § 1 Kodeksu karnego.

Próba wpływania na działania służb? Jest zarzut usiłowania

Drugim z uzupełnionych zarzutów jest usiłowanie nakłonienia funkcjonariuszy do niedopełnienia obowiązków służbowych. Chodzi o sytuację, w której Robert B. miał werbalnie próbować przekonać strażników do zaniechania kontroli legalności pobytu cudzoziemców i odstąpienia od ich zatrzymania.

Ten zarzut oparty został na art. 13 § 1 w zw. z art. 18 § 2 i art. 231 § 1 Kodeksu karnego.

Pomówił funkcjonariuszkę w internecie? Kolejny zarzut za post w sieci

To jednak nie koniec. Prokurator przedstawił Bąkiewiczowi również nowy zarzut dotyczący pomówienia funkcjonariuszki Straży Granicznej w internecie. Miało do tego dojść 29 czerwca – tego samego dnia, co incydent w Słubicach.

Według śledczych, Bąkiewicz opublikował na portalu X (dawniej Twitter) post, w którym sugerował, że funkcjonariuszka realizuje wrogą wobec Polski politykę migracyjną. Ten zarzut objęty jest art. 212 § 2 Kodeksu karnego.

Prokuratura: To były działania chuligańskie, publiczne i bez powodu

Wszystkie trzy zarzuty – zarówno pomówienie, jak i usiłowanie nakłaniania do naruszenia obowiązków – prokuratura zakwalifikowała jako przestępstwa o charakterze chuligańskim. Jak zaznacza rzecznik Prokuratury Okręgowej:

– Postępowanie podejrzanego było działaniem publicznym i bez powodu, okazującym przy tym rażące lekceważenie porządku prawnego – komentuje prokurator Mariola Wojciechowska-Grześkowiak.

Nie przyznał się, nie odpowiadał na pytania

Robert Bąkiewicz nie przyznał się do nowych zarzutów, złożył jedynie krótkie oświadczenie i odmówił składania wyjaśnień oraz udzielania odpowiedzi na pytania.

Śledztwo nadal prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gorzowie, pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości