Wszystko wydarzyło się w sobotę 23 sierpnia około godziny 15 przy ul. Dąbrowskiego w Gorzowie. 20-latek wyjeżdżał fordem z parkingu, przecinając drogę dla rowerów. W tym samym czasie poruszał się nią 17-latek na hulajnodze elektrycznej.
Chwilę później doszło do zderzenia. Hulajnoga uderzyła w prawy bok auta. Nastolatek trafił do szpitala ze złamaniami. - Na szczęście 17-latek miał kask, co najpewniej uchroniło go przed jeszcze poważniejszymi urazami - komentuje Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Funkcjonariusze z gorzowskiej komendy prowadzą postępowanie wyjaśniające, które ma ustalić, kto zawinił w tej sytuacji. - Czynności procesowe mają na celu ustalenie sprawcy kolizji - podkreśla Jaroszewicz.
To kolejny wypadek z udziałem elektrycznej hulajnogi w ostatnich tygodniach w Gorzowie. Lekarze ze szpitala w Gorzowie mówią wprost: to już nie są pojedyncze przypadki, to prawdziwa plaga. Najcięższe przypadki to urazy głowy.
- Złamana czaszka, krwawienia wewnątrzczaszkowe, wstrząśnienie mózgu. Mieliśmy już dzieci w stanie ciężkim. Choć wyszły ze szpitala, to skutki mogą się ujawnić po latach, na przykład w postaci padaczki - wymienia dr Tomasz Grzechnik, ordynator chirurgii dziecięcej w gorzowskim szpitalu.
Z danych oddziału chirurgii dziecięcej wynika jasno: najwięcej obrażeń doznają dzieci bez kasków. Najczęstsze to urazy głowy i złamania kończyn górnych. Najmłodszy pacjent, który trafił do szpitala po takim wypadku, miał zaledwie 8 lat.
Zaskakujące, jak często urazy można było ograniczyć. - Na pytanie, gdzie był kask, jedna z mam odpowiedziała: „On ma pięć kasków, ale w domu” - opowiada dr Grzechnik. - Ale kask ma być na głowie, nie w szafie.
|
Największe przeboje Pink Floyd na żywo - Koncert Another Pink Floyd i Marek Raduli!
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |
|
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
19 kwietnia 2026
kup bilet |