Wiadomości

Awantura na bulwarze i atak nożem. 24-latek odpowie za usiłowanie zabójstwa

19 sierpnia 2025, 13:41, Anna Kluwak
fot. Anna Kluwak
27-latek został dźgnięty nożem podczas awantury na Bulwarze Zachodnim w Gorzowie. Do zdarzenia doszło w sobotę 16 sierpnia wieczorem w rejonie Wartowni. Ranny mężczyzna trafił w ciężkim stanie do szpitala. 24-letni Jakub K. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i decyzją sądu trafił do aresztu.

Wracamy do tematu ataku nożem na Bulwarze Zachodnim w Gorzowie. Wszystko wydarzyło się w sobotę 16 sierpnia po godz. 21 na dolnym tarasie bulwaru, w pobliżu Wartowni przy ul. Nadbrzeżnej.

Doszło tam do awantury i szarpaniny pomiędzy dwoma mężczyznami. W pewnym momencie 24-latek zadał cios nożem 27-latkowi w klatkę piersiową. Ranny mężczyzna został zaopatrzony przez ratowników i w ciężkim stanie przewieziony do szpitala.

Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, ale został ostatecznie zatrzymany przez policję. Okazało się, że 24-latek był nietrzeźwy - miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie.

Jakie zarzuty usłyszał 24-latek po ataku nożem w Gorzowie?

W poniedziałek 18 sierpnia z zatrzymanym Jakubem K. zostały przeprowadzone czynności procesowe. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.

- 24-letniemu Jakubowi K. prokurator zarzucił, że usiłował pozbawić życia nieznanego mu mężczyznę. Zadał cios nożem w klatkę piersiową 27-letniemu Sewerynowi K. Cios trafił w okolice lewego płuca. Zamierzonego celu nie osiągnął, ponieważ ostrze noża pozostało w ciele ofiary, a ta otrzymała pomoc medyczną. Doznał ciężkich obrażeń realnie zagrażających życiu - komentuje prokurator Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.

Sąd aresztował podejrzanego o usiłowanie zabójstwa

Jeszcze tego samego dnia złożono wniosek o tymczasowe aresztowanie Jakuba K.
We wtorek 19 sierpnia Sąd Rejonowy w Gorzowie zdecydował o tymczasowym areszcie na 3 miesiące.

- W uzasadnieniu wskazano m.in. obawę matactwa, możliwość ucieczki lub ukrycia się podejrzanego, a także zagrożenie surową karą od 10 lat więzienia do dożywociaSąd wziął też pod uwagę, że podejrzany może popełnić kolejne przestępstwo przeciwko życiu lub zdrowiu - podkreśla prokurator Wojciechowska-Grześkowiak.


Podziel się

Komentarze

Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości