Marcin Jabłoński zrezygnował z funkcji marszałka województwa lubuskiego po tym, jak pod koniec czerwca na trasie S3, prowadząc służbową skodę, zajechał drogę BMW i doprowadził do kolizji. Nagranie z wypadku obiegło internet, a premiera Donalda Tuska miała nie przekonać linia obrony Jabłońskiego. Pod presją partii i opinii publicznej polityk ogłosił 11 lipca swoją dymisję.
- Przepraszam tych, którzy poczuli się zawiedzeni - mówił wtedy Jabłoński, zapowiadając, że decyzja była podyktowana odpowiedzialnością za urząd i szacunkiem do mieszkańców.
Rezygnacja zostanie rozpatrzona 18 sierpnia. Tego samego dnia sejmik wybierze nowy zarząd województwa. Cały obecny zarząd zostanie automatycznie odwołany, co otworzy drogę do dużych przetasowań.
Według informacji Gazety Wyborczej, w kuluarach coraz głośniej mówi się, że fotel marszałka może trafić do Trzeciej Drogi. W zamian Platforma Obywatelska miałaby dostać wzmocnienie w jednym z ministerstw po rekonstrukcji rządu.
- Nic nie wiem o takim scenariuszu, ale jeśli tak ustali premier, przyjmiemy to z pokorą - przyznaje Waldemar Sługocki, szef lubuskiej PO, cytowany przez Wyborczą.
Jeśli jednak scenariusz z Trzecią Drogą nie wejdzie w życie, Platforma - jak podaje Gazeta Wyborcza - zamierza utrzymać marszałka z własnych szeregów. Koalicja Obywatelska ma 14 radnych w sejmiku, a Trzecia Droga tylko sześciu.
Na giełdzie nazwisk - według ustaleń Gazety Wyborczej - jest kilka mocnych kandydatur. Najczęściej wymienia się Marek Cebulę, obecnego wojewodę lubuskiego. To samorządowiec, który sprawdził się w kryzysowych sytuacjach, między innymi podczas powodzi w 2024 roku. Rozważana jest również Katarzyna Osos, posłanka, prawniczka i była wojewoda, znana z zaangażowania w politykę społeczną i zdrowotną.
W kuluarach mocno wybrzmiewa także nazwisko Jerzego Ostroucha, prezesa szpitala w Gorzowie, który był już wojewodą i stoi za rozwojem największej lecznicy w regionie, choć jego kandydatura mogłaby wywołać zielonogórsko-gorzowską wojnę ze względu na napięte relacje z wicemarszałkiem Sebastianem Ciemnoczołowskim.
Według Wyborczej, szanse na dołączenie do zarządu ma również Hubert Harasimowicz, radny sejmiku kojarzony z gorzowskim skrzydłem Platformy. Mówi się także o możliwym powrocie do zarządu Łukasza Poryckiego z PSL. Jednocześnie wymiana Jacka Urbańskiego, który po utracie prawa jazdy nadal prowadził samochód i zyskał łatkę pirata drogowego, wydaje się przesądzona, co otwiera drogę dla Poryckiego.
Nieoficjalnie – jak donosi Gazeta Wyborcza - w PO coraz częściej słychać o całkowitej wymianie obecnego zarządu. - Coraz częściej słychać, że będzie to świeże rozdanie. Totalna rekonstrukcja - mówi cytowany przez Wyborczą polityk PO.
Waldemar Sługocki, choć wymieniany wśród potencjalnych marszałków, publicznie wyklucza objęcie tego stanowiska. Jak podaje Gazeta Wyborcza, szef lubuskiej PO nie ukrywa jednak, że ma jasną wizję dla regionu. Chce, aby nowy zarząd postawił na rozwój kolei i lotniska, współpracę z uczelniami, w tym powstanie nowych kierunków medycznych, rozwój portu lotniczego oraz lepsze wykorzystanie funduszy krajowych i unijnych.
Podkreśla, że priorytetem jest rozbudowa szpitali, szczególnie onkologii i psychiatrii dziecięcej, oraz przygotowanie regionu na starzenie się społeczeństwa. Zapowiada też, że - jak cytuje Wyborcza - nowy zarząd będzie rozliczany z efektów, a brak wyników oznaczać będzie pożegnanie z funkcją.
Kto ostatecznie zasiądzie w fotelu marszałka, okaże się 18 sierpnia. Pewne jest jedno - jak podaje Gazeta Wyborcza - nowy zarząd województwa będzie musiał przekonać mieszkańców, że Lubuskie potrafi utrzymać swoją pozycję jako samodzielny region i nie stanie się przedmiotem politycznych układanek.
|
Największe przeboje Pink Floyd na żywo - Koncert Another Pink Floyd i Marek Raduli!
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |
|
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
19 kwietnia 2026
kup bilet |