Wiadomości

Bryza powiała w oczy ekipie Raczyńskiego

14 listopada 2011, 11:11
(fot. Marcin Szarejko)
Coś niezrozumiałego stało się w sobotę w Świnoujściu. Orzeł Międzyrzecz przegrał 1:3 z ekipą LO MS, która w tabeli zajmuje ostatnie miejsce.
Dzięki zwycięstwu nad Orłem licealiści odbili się od dna. Nadal zajmują ostatnie miejsce w klasyfikacji, ale zdobyli pierwsze w tym sezonie punkty. Orzeł bez zmian znajduje się na siódmej pozycji - z trzema wygranymi i aż siedmioma porażkami.

Z początku spotkanie pomyślnie układało się dla gości, którzy nieznacznie, ale wygrali pierwszego seta. Była to ostatnia partia zwycięska dla Orła. - Nasza dominacja nie była wyraźna - mówi Mariusz Szulikowski, przyjmujący zespołu.

W kolejnych odsłonach międzyrzeczanie przegrywali kolejno do 19, 21 i 16. - Gospodarze w każdej z tych partii zdobywali nawet po pięć punktów w jednym ustawieniu, stąd tak wyraźna ostateczna różnica - dodaje Szulikowski. - Nie zlekceważyliśmy rywali, byliśmy zwyczajnie w słabszej dyspozycji, a oni zagrali dobre spotkanie - zakończył siatkarz.

LO MS Świnoujście - Orzeł Międzyrzecz 3:1 (23:25, 25:19, 25:21, 25:16)

Orzeł: Haładus, Szulikowski, Szala, Jakubczak, Stafyniak, Malinowski, Wanat (libero) oraz Sroga, Olejniczak, Kaczorek, Czyż

W następnej kolejce międzyrzeczanie są raczej skazywani na pożarcie. Zmierzą się bowiem we własnej hali ze zdecydowanym liderem II-ligowej tabeli Krispolem Września.

Magdalena Gajek

Podziel się

Komentarze

Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości