Elita flat tracku w Gorzowie. Mistrz świata wystartuje na Jancarzu

fot. Marcin Kluwak / Bartłomiej Nowosielski

Pojadą bokiem, będą się ślizgać, a z motocykli poleci żużel – ale to nie żużel. W niedzielę 15 czerwca na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie odbędą się międzynarodowe zawody flat track – jednej z najstarszych dyscyplin motocyklowych na świecie. Brzmi tajemniczo? Już wyjaśniamy.

Co to w ogóle jest ten flat track?

Flat track to wyścigi motocykli na owalnym torze – najczęściej ziemnym lub żużlowym – ale bez skoków, ramp i tricków. Motocykle są inne niż w żużlu – bardziej przypominają te, które widzimy na co dzień na drogach. Mają bieżnikowane opony, normalne hamulce z przodu, ale brakuje w nich tylnego hamulca, co sprawia, że każdy zakręt to jazda w kontrolowanym poślizgu.

Zawodnicy lecą bokiem przez cały łuk, a wyścigi są szybkie, ciasne i widowiskowe. Ta dyscyplina ma korzenie w USA, ale od kilku lat zyskuje na popularności w Europie – teraz również w Polsce.

Gorzów na motocyklowej mapie świata

W niedzielę 15 czerwca od godziny 15:00 Gorzów przywita światowy flat track. Na stadion im. Edwarda Jancarza zjadą się zawodnicy z dziesięciu krajów. To dopiero drugi raz, gdy tak duże zawody odbędą się w Polsce. Wejście na stadion będzie możliwe od godz. 13:30 od ul. Jasnej. Wstęp jest darmowy. O godz. 14:00 ruszy oficjalny trening, a o 15:00 – pierwszy wyścig.

Na liście startowej znalazły się nazwiska aż 15 zawodników z cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata, którzy dzień wcześniej pojadą w rundzie IMŚ w niemieckim Meissen. Na torze pojawi się m.in. Sammy Halbert (USA) – aktualny mistrz świata, Ervin Krajcovic (Czechy) – lider tegorocznej klasyfikacji, oraz Daniele Tonelli (Włochy) – jeden z faworytów.

– Jestem podekscytowany startem w Gorzowie. To legendarny tor. Mam nadzieję, że flat track w Polsce będzie się dalej rozwijał – zapowiedział  Sammy Halbert.

Nie tylko światowe gwiazdy. Jadą też Polacy

Na torze zobaczymy też dwóch reprezentantów Polski – Bartosza Tymoszuka i Łukasza Bujniewicza. Ten drugi był pierwszym Polakiem w historii, który wystartował z dziką kartą w turnieju mistrzostw świata. Dziś regularnie jeździ w cyklu. Tymoszuk podczas konferencji tłumaczył: – Flat track i żużel są podobne, ale to zupełnie inne motocykle. My jeździmy na sprzęcie, który bardziej przypomina fabryczne maszyny – z silnikami od Hondy, Yamahy czy KTM-a.

Kobiety też wchodzą w zakręt bokiem

W flat tracku nie ma podziału na płcie. Z mężczyznami rywalizują też kobiety. Być może w niedzielę zobaczymy pokazowy przejazd Katarzyny Orlińskiej, która trenuje w Szkole Ślizgu. – Bałam się jeździć po zdaniu prawa jazdy. Zgłosiłam się na treningi, żeby poczuć się pewniej. Później odkryłam flat track i marzę o zdobyciu licencji – mówi.

Format zawodów? Będzie się działo

W fazie zasadniczej zawodnicy startują po ośmiu z dwóch linii i pokonują osiem okrążeń. Zawodnicy z miejsc 11–20 pojadą w biegu ostatniej szansy, a dwóch najlepszych dołączy do finału, gdzie ścigać się będzie 12 zawodników na dystansie 12 okrążeń.

Lista startowa zawodów flat track w Gorzowie

1. Ondrej Svedik (Czechy)

2. Meno Van Meer (Holandia)

3. Michele Guerra (Włochy)

4. Marius Kircher (Niemcy)

5. Adam Nejezchleba (Czechy)

6. Giacomo Bossetti (Włochy)

7. Tim Neave (Wielka Brytania)

8. Daniele Tuzi (Włochy)

9. Kamil Peuker (Czechy)

10. Jack Bell (Wielka Brytania)

11. Stanisław Ogrodnik (Ukraina)

12. Stefano Casiraghi (Włochy)

13. Saku Purtilo (Finlandia)

14. Bruno Belan (Czechy)

15. Ervin Krajcovic (Czechy)

16. Bartosz Tymoszuk (Polska)

17. Nikita Alyani (Niemcy)

18. William Bonnici (Francja)

19. Sebastian Thalheim (Niemcy)

20. Łukasz Bujniewicz (Polska)

21. Sammy Halbert (USA)

22. Daniele Tonelli (Włochy)