„Będziemy płacić za kąpiele?” PiS składa skargę na śmieciową uchwałę Gorzowa

fot. Marcin Kluwak / Tomasz Rafalski

Radni Prawa i Sprawiedliwości złożyli do wojewody lubuskiego oficjalną skargę na uchwałę przyjętą przez Radę Miasta Gorzowa. Chodzi o nowy system naliczania opłat za śmieci według zużycia wody. PiS uważa, że uchwała może być niezgodna z prawem, a przede wszystkim – jest krzywdząca dla wielu mieszkańców.

Opłaty za śmieci według zużycia wody. Zmieniają się zasady w Gorzowie

Od 1 stycznia 2026 roku w Gorzowie zmieni się sposób naliczania opłat za wywóz śmieci. Mieszkańcy domków jednorodzinnych będą nadal płacić 38 zł za osobę, ale ci z bloków zapłacą 12 zł za każdy metr sześcienny zużytej wody.

Prezydent Jacek Wójcicki tłumaczy to potrzebą „uszczelnienia systemu”. Według szacunków Urzędu Miasta Gorzowa, nawet 18 tysięcy osób nie figuruje w rejestrze opłat, mimo że generują odpady. Władze chcą to zmienić, uzależniając opłatę od ilości zużytej wody.

PiS idzie do wojewody. „To może być niezgodne z prawem”

Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości uważa, że uchwała godzi w uczciwych mieszkańców i może naruszać przepisy. Skarga trafiła już na biurko wojewody lubuskiego.

– Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości w trakcie ostatniej sesji głosował przeciwko tym rozwiązaniom. Byliśmy przeciwko dlatego, że dużo uwarunkowań o tym zdecydowało. Nie możemy zgodzić się z tym, że Gorzów sobie nie radzi z uszczelnieniem ewidencji mieszkańców. Zakładam, że jeśli system będzie szczelny, to te stawki powinny spadać. A one zakładają pokrycie strat, które wynikają z osób uchylających się od opłat. Czyli – zamiast taniej, będzie nadal drogo – mówił na antenie Radia Gorzów radny Roman Sondej.

Seniorzy i rodziny zapłacą więcej?

PiS ostrzega, że nowy system uderzy w najbardziej wrażliwe grupy mieszkańców: rodziny wielodzietne, seniorów, osoby z niepełnosprawnościami.

– Średnie zużycie wody na osobę to raczej 4–4,5 m³. Przy tej stawce śmieci będą droższe niż obecnie. Prezydent deklarował, że mieszkańcy nie będą płacić więcej, ale my w to nie wierzymy. Pojawia się pytanie: co z osobami starszymi, niepełnosprawnymi, które potrzebują codziennej kąpieli? Takich zniżek nie ma w projekcie. Nikt tego nie przemyślał – mówił w Radiu Gorzów Roman Sondej.

Uchwała bez zabezpieczeń. „To będzie chaos”

Zdaniem opozycji uchwała nie zawiera jasnych procedur ani gwarancji. Mieszkańcy mogą zostać zostawieni sami sobie.

– Co w sytuacji, gdy ktoś stwierdzi nieselektywny odbiór odpadów? Kto to będzie określał? Za jaki okres? Tego w uchwale nie ma i to jest kolejny obszar niepokoju. Dziś poruszamy się w sferze gdybania. A mieszkańcy mają prawo do konkretnych odpowiedzi, nie deklaracji – podkreślał na antenie Roman Sondej.

PiS zaskarża uchwałę śmieciową. Co dokładnie znajduje się w piśmie do wojewody?

W piśmie złożonym do wojewody Marka Cebuli radni PiS zarzucają uchwale przede wszystkim rażącą niesprawiedliwość w traktowaniu mieszkańców. Podkreślają, że przyjęte zasady faworyzują właścicieli domów jednorodzinnych kosztem mieszkańców bloków – przykładowo, rodzina mieszkająca w domu zapłaci 76 zł, a taka sama w bloku nawet 102 zł miesięcznie, wyłącznie z powodu wyższego zużycia wody. Wskazują też, że uchwała całkowicie pomija sytuację osób starszych, przewlekle chorych i z niepełnosprawnościami, które – z racji konieczności częstszej kąpieli czy rehabilitacji – naturalnie zużywają więcej wody i tym samym będą płacić więcej.

Według autorów skargi, uchwała nie przewiduje żadnych ulg ani mechanizmów ochronnych dla tych grup. PiS zwraca również uwagę, że uchwała nie zawiera przejrzystych zasad zwalniania z opłat, nie określa warunków reklamacji, a sama kalkulacja stawek została przyjęta bez rzetelnego uzasadnienia i bez konsultacji społecznych.

Rafalski: Platforma i prezydent głosowali bez wątpliwości

– Prośba o sprawdzenie zgodności z prawem nowej uchwały „śmieciowej” miasta Gorzowa Wielkopolskiego, popartej zgodnie, bez wątpliwości i głosu sprzeciwu, przez Platformę Obywatelską i Klub Prezydenta Wójcickiego, już na biurku Wojewody Lubuskiego. Czekamy na rozstrzygnięcie. Tematu nie odpuścimy – mówi Tomasz Rafalski, radny Prawa i Sprawiedliwości.

Wojewoda zdecyduje, co dalej

Wojewoda lubuski Marek Cebula ma teraz czas na analizę skargi. Jeśli uzna, że uchwała narusza prawo, może ją uchylić w całości lub w części.

Urząd Miasta Gorzowa zapowiada, że system będzie monitorowany przez 12 miesięcy i ewentualnie modyfikowany. Na razie jednak radni PiS nie dają za wygraną – i liczą, że wojewoda przyzna im rację.