• Dziś 22°/12°
  • Jutro 26°/14°
Wiadomości

Dzikie schody do Vendo Parku. Mieszkańcy: zróbcie coś z tym

9 kwietnia 2025, 09:44, Marcin Kluwak
Między blokami przy ul. Londyńskiej od lat istnieje wydeptana trasa prowadząca w stronę Vendo Parku. Przechodzą tamtędy dziesiątki mieszkańców dziennie. W pewnym momencie powstały nawet prowizoryczne schody – wydrążone siłą butów i deszczu. Choć problem jest znany, miasto nie podejmuje żadnych działań. Czytelnik pyta: „Naprawdę nikogo to nie obchodzi?”

Ścieżka mocniejsza niż chodnik

Czytelnik, który zgłosił się do naszej redakcji, zwraca uwagę na wieloletni brak reakcji miasta wobec ścieżki, która codziennie łączy ul. Londyńską z Vendo Parkiem. To nie przypadkowy skrót – to utrwalony, codzienny szlak.

– Od lat wszyscy chodzą tędy z Londyńskiej do Vendo Parku. Wydeptała się ścieżka, potem powstały w niej schody. Nikt ich nie budował – po prostu się zrobiły. A miasto? Milczy – pisze czytelnik.

Zaniedbany „witacz” osiedla

W zgłoszeniu pojawia się też druga lokalna bolączka – pas zieleni przy wjeździe na osiedle od ronda przy McDonald's.

– To miejsce wita gości i mieszkańców osiedla. Tylko że wygląda, jakby nikt się nim nie zajmował od lat. Szkoda, bo wystarczyłoby uporządkować ten kawałek i byłoby zupełnie inaczej – czytamy dalej.

Miasto ignoruje codzienne potrzeby?

Czytelnik pyta wprost: dlaczego miasto inwestuje w miejsca, z których nikt nie korzysta, a ignoruje te, które od dawna służą mieszkańcom?

– Jak nikt nie chodzi – budują chodniki. Jak wszyscy chodzą – udają, że ścieżki nie ma. Taki paradoks – podsumowuje.

Znasz podobne miejsca w swojej okolicy? Wydeptane ścieżki, które od lat służą mieszkańcom, ale urzędnicy ich nie widzą? Daj nam znać – pokażmy je razem.

Ankieta

Czy miasto powinno utwardzać dzikie ścieżki, którymi codziennie chodzą mieszkańcy?

Fotoreportaż


Marcin Kluwak

Marcin Kluwak

marcin.kluwak@gorzowianin.com

Podziel się

Komentarze

Zobacz nową kamerę na żywo z Gorzowa

Imprezy


Pozostałe wiadomości