• Dziś 12°/-3°
  • Jutro 15°/2°
Wiadomości

Centrum przesiadkowe w Gorzowie. Puste place i obietnice, ale w 2026 roku ma być lepiej

18 marca 2025, 09:38, Marcin Kluwak
Obecne centrum przesiadkowe w Gorzowie to… właściwie trudno je tak nazwać. Dwie wiaty, toaleta i pusty plac między dworcem autobusowym a PKP – wygląda to raczej jak prowizorka niż kluczowy punkt komunikacyjny miasta. Władze zapewniają jednak, że to się zmieni. W 2026 roku ma ruszyć budowa nowoczesnego centrum przesiadkowego. Koszt? 60 milionów złotych.

Dziś skromnie, jutro nowocześnie?

Trudno mówić o obecnym centrum przesiadkowym jako o czymś, co odpowiada na potrzeby mieszkańców. Kilka pociągów, jeden bus do Babimostu, parę lokalnych autobusów – to aktualny szczyt możliwości. Ale plany na przyszłość są ambitne:

  • Elektryfikacja części linii 203,
  • Szybsze połączenia kolejowe przez Skwierzynę i Międzychód,
  • Wygodniejsze podróże w głąb kraju.

Jeśli te zmiany rzeczywiście dojdą do skutku, Gorzów będzie potrzebował centrum przesiadkowego, które nadąży za rosnącymi potrzebami mieszkańców i podróżnych. Może nie na poziomie futurystycznych wizualizacji sprzed lat, ale chociaż na miarę realnych oczekiwań.

Co powstanie w ramach inwestycji?

Zgodnie z założeniami projektu, w bezpośrednim sąsiedztwie dworca PKP pojawią się:

  • Trzy perony tramwajowe – zwiększą dostępność transportu szynowego w centrum miasta,
  • Dziesięć zadaszonych zatok autobusowych – usprawnią komunikację miejską, podmiejską i tranzytową.

Nowe centrum przesiadkowe nie będzie jednak połączone z budynkiem dworca PKP – choć będzie skomunikowane z nim ciągami pieszymi. Oznacza to, że aby przesiaść się z pociagu do tramwaju/autobusu bedziemy musieli pokonać pieszo dość spory odcinek. To jednak rozwiązanie przyjęte w wielu mistach - chociażby w sąsiedniej Zielonej Górze. 

Ile to będzie kosztować?

Według informacji do których dotrał portal gorzowianin.com, szacowany koszt inwestycji to około 60 mln zł. W tej kwocie miasto planuje:

  • Budowę torowiska tramwajowego w ul. Jancarza,
  • Przebudowę torowiska w ul. Sikorskiego,
  • Modernizację skrzyżowania z ul. 11 Listopada,
  • Budowę nowych sygnalizacji świetlnych,
  • Powstanie ciągu pieszo-rowerowego.

Czy tym razem się uda?

Mieszkańcy mają prawo podchodzić do sprawy sceptycznie. Podobne obietnice składano już wcześniej, a na razie puste place przy dworcu nie zachęcają do przesiadek - jeżeli w ogóle jest się na co przesiadać.  Jeśli jednak inwestycja rzeczywiście ruszy w 2026 roku i zakończy się zgodnie z planem, Gorzów może wreszcie doczekać się centrum przesiadkowego z prawdziwego zdarzenia.


Podziel się

Komentarze

Zobacz nową kamerę na żywo z Gorzowa

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości