Przez ostatni prawie rok w Sądzie Okręgowym w Gorzowie toczył się proces wobec Marka Grzyba, byłego prezesa Stali Gorzów, oraz Tomasza Michalskiego, byłego dyrektora klubu. Oskarżeni zgodzili się na publikację pełnego nazwiska i wizerunku. Wraz z nimi na ławie oskarżonych zasiadła również Edyta G.
Cała trójka została oskarżona o wyłudzenie dotacji z Urzędu Miasta Gorzowa na rzecz sekcji piłki ręcznej. Zarzuty dotyczą kwoty 480 tys. zł, która nie została w pełni przeznaczona na wskazany cel, w tym na organizację obozu, który ostatecznie się nie odbył. Czwartym oskarżonym w sprawie jest Jacek B., przedsiębiorca z Międzyrzecza, który miał wystawić fakturę za nieistniejący obóz.
W czwartek 6 marca w Sądzie Okręgowym w Gorzowie zamknięto przewód sądowy i wygłoszono mowy końcowe. Prokurator Agnieszka Hornicka-Mielcarek wnosiła o uznanie oskarżonych za winnych i wymierzenie im następującej kary. Markowi Grzybowi karę 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności, Tomaszowi Michalskiemu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, Edycie G. oraz Jackowi B. karę 1 roku i 1 miesiąca pozbawienia wolności.
Wszyscy oskarżeni nie przyznawali się do winy i prosili o uniewinnienie. - Miasto Gorzów miało kilka lat na odzyskanie pieniędzy, ale tego nie zrobiło. W tej sprawie nie ma szkody ani pokrzywdzonego. To powinno skutkować uniewinnieniem. A gdyby sąd uznał winę, wnoszę o nadzwyczajne złagodzenie kary - podkreślał z kolei obrońca Tomasza Michalskiego.
W piątek 14 marca w Sądzie Okręgowym w Gorzowie zapadł wyrok. Sędzia Rafał Kraciuk uznał, Marka Grzyba, Tomasza Michalskiego, Edytę G. oraz Jacka B. za winnych, jednak zmienił kwalifikację czynu na przestępstwo karno-skarbowe. Tym samym Marek Grzyb został skazany na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok i karę 20 tys. zł. Tomasz Michalski został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata i 30 tys. zł grzywny.
Wobec Edyty G. została orzeczona kara grzywny na łączną kwotę 7,5 tys. zł. Natomiast Jacek B. został skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok i 7 tys. zł grzywny.
Marek Grzyb i Tomasz Michalski, działając wspólnie i w porozumieniu, nakłonili innych do wystawienia fałszywych faktur, w tym za rzekome usługi marketingowe i transport zawodników. Sąd uznał ich za winnych wykorzystania dotacji w sposób niezgodny z jej przeznaczeniem, jednak odrzucił zarzuty wyłudzenia (art. 286 i 297 Kodeksu Karnego), uznając, że nie wykazano, iż mieli taki zamiar w momencie składania wniosku o dotację.
Edyta G. została uznana za winną pomocnictwa, ponieważ miała świadomość, że dokumenty są fałszywe, ale mimo to przedłożyła je do rozliczenia. Jacek B. wystawił fałszywą fakturę za obóz sportowy, który się nie odbył, oraz posłużył się innymi dokumentami stwierdzającymi nieprawdę.
Sędzia Rafał Kraciuk zwrócił uwagę, że prokurator niesłusznie oskarżył oskarżonych o wyłudzenie dotacji, opierając się na przypuszczeniach, a nie na dowodach. Ostatecznie skazania dokonano na podstawie przepisów dotyczących nieprawidłowego wykorzystania dotacji i fałszowania dokumentów. Wyrok jest nieprawomocny.
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
![]() |
Kabaret Neo-Nówka - Pokolenie DNA - Nowy Program 2025
21 listopada 2025
kup bilet |
![]() |
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |