W sobotę piłkarze Stilonu rozegrają ostanie spotkanie czwartej ligi w tej rundzie. Gorzowianie zmierzą się w wyjazdowym pojedynku z drużyną Czarnych w Witnicy. Czy po wygranej z Koroną Kożuchów zespół z Gorzowa pójdzie za ciosem i pokona rywala?
W poprzednim spotkaniu gorzowianie przed własną publicznością wygrali 3:2. Mecz rozpoczął się od szybkiego objęcia prowadzenia przez Stilon, jednak kolejne dwie bramki strzelili goście. W końcówce bardzo dobrze zagrali nasi piłkarze zdobywając komplet punktów na własnym boisku. W porównaniu do poprzedniego pojedynku gorzowski szkoleniowiec będzie miał do dyspozycji praktycznie wszystkich zawodników. Do składu powróci pauzujący za kartki Radosław Somrani oraz Sebastiana Żłobiński, który niestety nie był w stanie pojawić się na meczu. Wciąż zmaga się z urazem Przemysław Janas, którego nie zobaczymy w Witnicy.
Zespół Stilonu obecnie zajmuje dwunastą lokatę w rozgrywkach. W swoim dorobku posiadają siedemnaście punktów dzięki czterem zwycięstwom i pięciu remisom. Gorzowianie w tej rundzie tylko raz cieszyli się z kompletu punktów na wyjeździe, po wygranym meczu z Łucznikiem w Strzelcach Krajeńskich 1:2.
Sobotnim rywalem Stilonu będzie zespół Czarnych. Piłkarze z Witnicy zajmują obecnie szóstą pozycję w tabeli. Na swoim koncie posiadają dwadzieścia trzy punkty. Przeciwnik gorzowian siedmiokrotnie kończył spotkanie zwycięsko, remisując dwukrotnie. Drużyna jest dość nieobliczalna. Witniczanie potrafią wysoko wygrać na własnym terenie, a i zdarzają się im wysokie porażki na wyjeździe. Ostatnie dwa pojedynki piłkarze Czarnych zakończyli na swoją korzyść.
- To jest cecha charakterystyczna tej czwartej ligi. Tutaj każdy z każdym może wygrać. Jedziemy do Witnicy z wiarą we własne umiejętności - zapowiada Paweł Wójcik, trener Stilonu.
Spotkanie odbędzie się na stadionie miejskim w Witnicy o godzinie 13. Zapraszamy na naszą relację na żywo z meczu, która znajduje się w zakładce Relacje.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajduje się wypowiedź Pawła Wójcika, szkoleniowca Stilonu. Radosław Siuba