Do redakcji portalu gorzowianin.com napisała czytelniczka, opisując problem, z jakim od dłuższego czasu borykają się mieszkańcy bloku przy ul. Obrońców Pokoju 8. - Od kilku lat co kilka miesięcy następuje zalewanie piwnicy ściekami. Do ostatniego zalania doszło w poniedziałek 18 listopada, wieczorem. Spółdzielnia nic z tym problemem nie robi. W wakacje mieliśmy zalane piwnice dwa weekendy pod rząd. Odór był w całym bloku. Jeśli już została zrobiona dezynfekcja piwnicy, to dopiero tydzień po zdarzeniu, a przecież w tych ściekach są bakterie. Do tego lokatorzy mają zalewane piwnice. Do tego lokatorzy mają zalewane piwnice. Problem jest od kilku lat i w momencie zalania piwnicy ściekami są wzywane służby, które czyszczą studzienki na głównej ulicy i tyle – relacjonuje czytelniczka.
Mieszkańcy nie ukrywają swojego rozczarowania postawą spółdzielni. - Spółdzielnia twierdzi, że to wina mieszkańców, bo wrzucają chusteczki, pampersy i resztki jedzenia. Naprawdę tylko w naszym bloku tak się dzieje? Jest to żadne wytłumaczenie, a powieszenie kartki, czego nie można wrzucać do kanalizacji, nie jest rozwiązaniem – podkreśla czytelniczka.
Faktycznie, na drzwiach klatki schodowej pojawiła się kartka z informacją "Uwaga!!! Spółdzielnia Mieszkaniowa Górczyn, Zarząd Nieruchomości nr 2 przypomina, że do kanalizacji nie wolno wrzucać odpadów takich jak pampersy, ręczniki, folie aluminiowe, drobny gruz, masy szpachlowe, kleje budowlane i resztki jedzenia".
Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do Spółdzielni Mieszkaniowej Górczyn. Zastępca prezesa spółdzielni, tłumaczy, że takie sytuacje zdarzają się również w innych budynkach zarządzanych przez SM Górczyn.
- Niestety takie sytuacje zdarzają się często, że sami mieszkańcy wrzucają do odpływów przeróżne rzeczy od pampersów, przez chusteczki dla dzieci aż po gruz z remontu. To sprawia, że zatykane są piony i kanalizacja wybija. Czyszczone są studzienki z których to wszystko jest wyciągane. Przyczyniają się do tego niestety w dużej mierze osoby, które wynajmują mieszkania i nie dbają o części wspólne. W tym ostatnim przypadku do którego doszło w poniedziałek wieczorem doszło również do zapchania całej magistrali od strony miasta. Interweniować musiało Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gorzowie - przyznaje Marcin Michalski, zastępca prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Górczyn.
Mieszkańcy uważają jednak, że odpowiedzialność za sytuację spoczywa na spółdzielni, która powinna podjąć skuteczniejsze działania, niż samo powieszenie kartki.
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Chór i orkiestra Alla Vienna
23 listopada 2024
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |