Rusza sezon na grzyby. Pierwsze zbiory w lasach koło Gorzowa

fot. Robert Surowiec

Końcówka września to idealny moment na rozpoczęcie sezonu grzybowego. Pogoda w ostatnich tygodniach była sprzyjająca – opady deszczu i umiarkowane temperatury stworzyły idealne warunki do wzrostu grzybów. Dzięki czemu w lasach można spotkać grzybiarzy polujących na swoje ulubione gatunki grzybów.

Najpopularniejsze miejsca do zbioru grzybów w okolicach Gorzowa to oczywiście Kłodawa, Trzebiszewo, Bolemin, Rudnica czy Krzeszyce. Na potwierdzenie dobrego startu sezonu możemy spojrzeć na przykład przewodniczącego Rady Miasta Gorzowa, Roberta Surowca, który pochwalił się swoimi zbiorami z niedzielnego poranka w lasach w rejonie ul. Kostrzyńskiej. Choć przyznał, że „bywało więcej grzybów w lesie”, to jednak udało się zebrać satysfakcjonującą ilość, a sama wyprawa po lesie dostarczyła wiele radości. - Bywało więcej grzybów w lesie, ale da się trochę uzbierać. Poranne zbiory dają niemal tyle radości, co bieganie po lesie - mówi Robert Surowiec.

Bezpieczeństwo podczas grzybobrania

Jednak grzybobranie to nie tylko przyjemność, ale także odpowiedzialność. Policjanci przypominają, aby podczas wycieczek do lasu zachować szczególną ostrożność. Przede wszystkim warto unikać wędrówek w pojedynkę – jeśli jednak idziemy sami, należy poinformować bliskich o miejscu i czasie planowanego powrotu. Ważne jest także, by mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy, a także latarkę, które mogą okazać się niezwykle przydatne w razie zagubienia w lesie.

- Kiedy rezygnujemy z grzybobrania, poinformujmy o tym osoby, z którymi jesteśmy, jak i kogoś z bliskich. Telefon możemy wykorzystać do wezwania pomocy, a także do zlokalizowania nas przez służby ratunkowe – podkreśla Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Ostrożnie ze zbieraniem grzybów

Leśnicy oraz lekarze ostrzegają przed zbieraniem grzybów, co do których nie mamy pewności. Nawet doświadczeni zbieracze mogą się czasem pomylić, a niektóre grzyby mogą być śmiertelnie trujące. Szczególnie niebezpieczny jest muchomor zielonawy, zwany sromotnikowym, który łatwo pomylić z jadalnymi gatunkami, jak gąska zielona czy czubajka kania. Zatrucie tym grzybem stanowi prawie połowę wszystkich przypadków zatrucia grzybami w Polsce.

W Polsce muchomor zielonawy pojawia się od czerwca do listopada, co oznacza, że teraz, w trakcie sezonu, grzybiarze muszą być szczególnie czujni. Grzyb ten zawiera trzy niebezpieczne toksyny, które mogą zagrażać życiu, dlatego każda wyprawa do lasu powinna być poprzedzona odpowiednią edukacją dotyczącą rozpoznawania grzybów.