Pierwsza seria, mimo że zakończyła się remisem (12:12), należała do zawodników Sparty Wrocław. Liderzy nie zawodzili, przywozili do mety 3 punkty, a gorzowianie musieli ratować sytuację, aby nie pozwolić Spartanom za bardzo "odjechać".
W biegu numer 5, kiedy wydawało się, że gorzowianie już się spasowali i przywiozą do mety 5 punktów, nadzieje szybko ostudził Bartek Kowalski, który najpierw minął Palucha, a później Miśkowiaka. W biegu numer 6 znakomicie spisał się Vaculik, ale Stal przywiozła "zaledwie" 3 punkty, bo do mety dojechał tylko Woźniak. Druga seria zakończyła się fatalnie dla Andersa Thomsena, który, walcząc o cenne punkty, pojechał za szeroko i wjechał w bandę okalającą tor. Osamotniony Jakub Stojanowski przywiózł do mety 1 punkt. Po 7 biegach było 23:19.
Kolejna seria startów potwierdziła, że wrocławianie byli o wiele lepiej przygotowani do tego meczu. Doskonałym potwierdzeniem tych słów był bieg numer 9, kiedy to para Janowski–Łaguta bez problemu podwójnie wygrała z gorzowską parą Vaculik–Woźniak. Kolejny cios wrocławianie wyprowadzili już w biegu 10. Para Kowalski–Krawczyk rozjechała żółto-niebieskich: Thomsena i Palucha. Po trzeciej serii Sparta miała już 12 punktów przewagi (36:24).
Awans do finału Sparta Wrocław zapewniła sobie po biegu numer 12, kiedy to para Kowalski - Krawczyk przywiozła do mety 4 punkty, pokonując Thomsena i Palucha. Na tablicy wyników było wówczas 43:29, a w dwumeczu 89:73
Mecz ostatecznie zakończy się wynikiem 50:40 (96:84)
Punkty w tym meczu zdobywali:
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |