• Dziś 12°/3°
  • Jutro 14°/6°
  • Jakość powietrza (CAQI): 15
Wiadomości

Nowy pociąg, stary problem – awarie na trasie Gorzów-Zielona Góra

20 września 2024, 12:45, Marcin Kluwak
źródło: lubuskie.pl/FB - Kolejowe Szlaki
Pojawienie się nowoczesnego, dwusystemowego pojazdu wywołało niemałe zainteresowanie zarówno wśród pasażerów, jak i miłośników kolei. W poniedziałek odbył się specjalny przejazd pokazowy na trasie Gorzów – Witnica – Gorzów, podczas którego pociąg miał okazję zaprezentować swoje możliwości. We wtorek skład został włączony do regularnej obsługi ruchu na trasie Gorzów – Zielona Góra – Gorzów. Długo nie pojeździł.

Już pierwsze dni eksploatacji nowego pociągu okazały się pełne trudności. Sprawdziliśmy na Portalu Pasażera, jak przebiegała realizacja połączeń między dwiema stolicami województwa lubuskiego po wprowadzeniu nowoczesnego składu. We wtorek, 17 września 2024 roku, na sześć zaplanowanych kursów z Gorzowa tylko dwa zostały zrealizowane bez żadnych problemów. W czterech przypadkach wystąpiła "awaria taboru", co zmusiło przewoźnika do wprowadzenia kolejowej komunikacji zastępczej – raz na odcinku Gorzów – Zbąszynek, a raz na całej trasie, od Gorzowa do Zielonej Góry.

Środa bez przełomu

Nadzieje na stabilizację sytuacji nie ziściły się także w środę, 18 września. Według informacji z Portalu Pasażera, tego dnia do stacji docelowej bez problemów dotarły jedynie dwa składy. W jednym przypadku ponownie konieczne było skorzystanie z autobusowej komunikacji zastępczej na odcinku Gorzów – Zbąszynek. Choć liczba awarii była nieco mniejsza niż dzień wcześniej, sytuacja wciąż pozostawiała wiele do życzenia.

Czwartek pełen odwołań

Czwartek, 19 września, przyniósł kolejne komplikacje. Na całej trasie odwołano aż trzy pociągi – o godzinach 5:09, 12:05 i 19:02. W każdym przypadku wprowadzono zastępczą komunikację autobusową na odcinku Gorzów – Zielona Góra. Pasażerowie byli zdezorientowani i sfrustrowani, a pojawiające się pytania o dalszy los nowego składu pozostawały bez odpowiedzi.

Piątek bez FPS-a

W piątek, 20 września, problemów ciąg dalszy. Pociąg zaplanowany na godzinę 10:53 nie wyjechał na trasę. Co więcej, z informacji przekazanych przez pasażerów i miłośników kolei wynika, że zarówno w czwartek, jak i w piątek na trasie nie widziano już nowego FPS-a. Zamiast niego w ruchu pojawiły się dwa starsze pojazdy SA105, zwane potocznie "żelazkami". To niechybnie wzbudziło dodatkowe pytania o stan techniczny nowego pociągu oraz jego gotowość do dalszej eksploatacji.

Zwróciliśmy się z pytaniami dotyczącymi awarii FPS-a do lubuskiego oddziału Polregio. W tej chwili czekamy na odpowiedzi, które wyjaśnią, co spowodowało liczne awarie nowoczesnego składu oraz jakie działania zamierza podjąć przewoźnik, aby zapobiec podobnym problemom w przyszłości. Mieszkańcy regionu mają nadzieję, że niedawne kłopoty to jedynie chwilowe trudności, a nowy pociąg ostatecznie spełni pokładane w nim nadzieje na szybsze i wygodniejsze podróże.

Obecność nowego FPS-a miała być krokiem naprzód w rozwoju infrastruktury kolejowej województwa lubuskiego. Na razie jednak przyniosła więcej rozczarowań niż radości. Będziemy na bieżąco monitorować sytuację i informować o dalszych losach nowoczesnego składu, który – mimo obiecującego początku – napotkał na swojej drodze wiele przeszkód.


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości