• Dziś /0°
  • Jutro 10°/8°
Wiadomości

Dramat nad Wartą w Gorzowie. Nie udało się uratować życia wędkarza

7 września 2024, 20:59, Anna Kluwak
fot. Anna Kluwak
Nad rzeką Wartą w Gorzowie były prowadzone poszukiwania wędkarza, który zniknął pod wodą. Mężczyzna był razem z kolegą na rybach w rejonie mostu kolejowego. Strażakom udało się odnaleźć mężczyznę, 42-latek został wyciągnięty nieprzytomny z wody. Niestety pomimo reanimacji trwającej kilkadziesiąt minut, nie udało się uratować życia mężczyzny.

W sobotę 7 września o godz. 20.22 dyżurny gorzowskiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o topieniu się mężczyzny przy moście kolejowym od strony ul. Nadbrzeżnej. Na miejsce zostały wysłane cztery zastępy straży pożarnej, w tym łodzie oraz policja i pogotowie.

Okazało się, że 42-letni mężczyzna był na rybach ze swoim kolegą. W pewnym momencie mężczyzna wszedł do rzeki i zniknął pod wodą.  Z informacji przekazanych do służb wynika, że wędkarz był pod wpływem alkoholu.

- Z relacji zgłaszającego, który był z 42-latkiem na rybach. Mężczyzna w pewnym momencie wszedł do wody przy brzegu i nagle zniknął pod wodą. Cały czas trwają poszukiwania wędkarza – opowiada Karol Brzozowski, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.

AKTUALIZACJA

godz. 21.30 - Strażacy, którzy pływali łodzią po rzece odnaleźli poszukiwanego mężczyznę na wysokości peronu 4 gorzowskiego dworca PKP. Mężczyzna został wyciągnięty z wody, jest nieprzytomny. - Mężczyzna został odnaleziony. Trwa jego reanimacja - mówi Karol Brzozowski, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.

godz. 21.45 - Załoga pogotowia wspólnie ze strażakami cały czas prowadzi reanimację mężczyzny.

godz. 22.05 - Niestety pomimo prowadzonej kilkadziesiąt minut reanimacji, nie udało się uratować życia mężczyzny. Lekarz stwierdził zgon - komentuje Brzozowski.


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości