• Dziś /2°
  • Jutro /1°
Wiadomości

Stal Gorzów rozgromiła Apatora Toruń! Awansowała do półfinału

1 września 2024, 19:24, artykuł aktualizowany
W niedzielę 1 września na stadionie im. Edwarda Jancarza rozgrywany jest drugi mecz ćwierćfinałowy PGE Ekstraligi. Stal Gorzów podejmowała na własnym torze drużynę Apatora Toruń. Tuż przed biegami nominowani Stal zapewniła sobie meczowe zwycięstwo i awans do półfinału! W walce o finał Stal Gorzów zmierzy się ze Spartą Wrocław.

W niedzielę 1 września rozgrywane są mecze rewanżowe ćwierćfinałów PGE Ekstraligi. Rywalem Stali Gorzów w walce o awans do półfinału jest Apator Toruń. W pierwszym spotkaniu Stal wygrała na wyjeździe 42:48.

Mecz rozpoczął się remisem 3:3, a trzy punkty dla swojej drużyny wywalczył Patryk Dudek z Apatora Toruń, który za swoimi plecami zostawił Szymona Woźniaka i Martina Vaculika. Na ostatniej pozycji przyjechał Wiktor Lampart. Bieg numer dwa rozpoczął się od świetnego startu Oskara Palucha, który wysunął się na prowadzenie i nie oddał go do końca, chociaż za jego plecami dwoił się i troił Krzysztof Lewandowski. Żółto-niebiescy wygrali bieg juniorski 4:2. 

Bieg nr 3 to debiut na torze utalentowanego juniora Adama Bednara, który spisał się świetnie. Anders Thomsen pewnie pomknął do przodu i objął prowadzenie. Natomiast na pierwszym okrążeniu Bednar minął Pawła Przedpełskiego i pewnie dojechał do mety na trzeciej pozycji przywożąc cenny 1 punkt. Stal wygrała ten bieg 4:2.

W biegu nr 4 doszło do bardzo zaciętej walki o prowadzenie pomiędzy Patrykiem Dudkiem a Jakubem Miśkowiakiem. Niestety to zawodnik gości okazał się lepszy i przekroczył linię mety jak pierwszy. Tuż za jego plecami był Miśkowiak, a trzeci Paluch. Bez punktów Lewandowski. Bieg zakończył się remisem 3:3. Po pierwszej serii startów Stal Gorzów prowadzi z Apatorem Toruń 14:10. W dwumeczu jest 65:52. 

Druga seria startów rozpoczęła się zdecydowanie lepiej dla zawodników gości. Martin Vaculik rzucił się w pościg za Lambertem i Lampartem. Udało mu się wyprzedzić Lamparta. Bieg zakończył się zwycięstwem gości 2:4. Bieg numer sześć to remis 3:3 z biegową wygraną Thomsena. Z kolei gonitwa nr 7 to zwycięstwo gospodarzy 4:2. Pewną "trójkę" przywiózł Szymon Woźniak. Po dwóch seriach Stal Gorzów prowadzi z Apatorem Toruń 23:19. W dwumeczu jest 71:61.

Trzecia odsłona rozpoczęła się od pierwszego zwycięstwa 5:1 dla Stali Gorzów. Po wygraną pewnie pojechał Thomsen i Paluch, przywożąc za swoimi plecami Przedpełskiego i Lamparta! Bieg nr 9 to świetny start Patryka Dudka, z którym walczył Szymon Woźniak, jednak to zawodnik gości wysunął się na prowadzenie, którego nie oddał. Gospodarze musieli pogodzić się z remisem 3:3.  W biegu 10 trzy punkty do mety przywiózł Vaculik. Bednar przyjechał na końcu. Po trzeciej serii na tablicy wyników było 34:26. W dwumeczu jest 82:68.

Bieg numer 11 to świetny start Woźniaka i Palucha, którzy po chwili zostali wyprzedzeni przez Dudka. Niestety doszło do dramatycznego wypadku z udziałem Wiktora Lamparta, który w wyniku kontaktu z Szymonem Woźniakiem upadł na tor i nie ruszał się. Po chwili na tor wjechała karetka. Na szczęście po kilku minutach Lampart wstał o własnych siłach i wsiadł do karetki, w której opuścił tor. Sędzia Słupski wykluczył z powtórki biegu Woźniaka. Natomiast Lampart jest niezdolny do dalszej jazdy i pojedzie do szpitala na badania. W jego miejsce pojedzie Anders Rowe jako rezerwa zastępująca. W powtórce świetnie ze startu wyszedł Oskar Paluch, który poradził sobie z duetem z Torunia. Dudek dwoił się i troił za plecami gorzowskiego żużlowca, jednak Paluch nie oddał prowadzenia, dzięki czemu bieg zakończył się remisem 3:3.

Bieg numer 12 to podwójne prowadzenie Vaculika i Stojanowskiego od startu, niestety na trasie junior Stali został objechany przez Dudka, gospodarze wygrali bieg 4:2. Trzynasta gonitwa należała do Thomsena i Miśkowiaka, którzy wygrali 5:1! Tuż przed biegami nominowanymi Stal Gorzów zapewniła sobie zwycięstwo meczowe oraz awans do półfinału. Po 13 wyścigach Stal prowadzi 45:33. W dwumeczu jest 93:75!

Pierwszy z biegów nominowanych to świetny start Woźniaka i Palucha, którzy objęli prowadzenie. Jednak parę gospodarzy rozdzielił Robert Lambert, przez co bieg zakończył się wynikiem 4:2. Z kolei ostatni wyścig dnia to zwycięstwo 2:4 dla Apatora Toruń. Mecz zakończył się zwycięstwem Stali 51:39. W dwumeczu 99:81.

Stal Gorzów zmierzy się w półfinale ze Spartą Wrocław. Drugą parą będzie Lublin i szczęśliwy przegrany Apator Toruń. 

Fotoreportaż



Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości