W czwartek 1 sierpnia o godz. 0.54 dyżurny gorzowskiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o pomocy policji przy ul. Fabrycznej. Okazało się, że na most kolejowy wszedł mężczyzna. Na miejsce zostały wysłane dwa zastępy straży pożarnej wraz z łodzią i policyjne patrole.
Kiedy służby dotarły na miejsce, na najwyższym przęśle mostu kolejowego znajdował się mężczyzna, który był pod wpływem alkoholu. - Policja została poinformowana o zdarzeniu, na miejscu policjanci udzielili wsparcia i niezbędnej pomocy. Został przekazany służbom medycznym. Czynności z jego udziałem będą prowadzone w późniejszym czasie - komentuje Ewelina Banaszek z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Jak się okazało, akcja służb trwała aż 6 godzin. Wszystko przez to, że pijany mężczyzna nie chciał zejść na dół, krzyczał, że płaci podatki i wszyscy mają być na miejscu. Dopiero około godz. 7 rano zszedł samodzielnie z mostu, ponieważ rozładował mu się telefon.
- Akcja straży pożarnej trwała od godz. 1 w nocy do godz. 7 rano. Strażacy wraz z łodzią zabezpieczali teren - mówi Karol Brzozowski, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |