• Dziś /-3°
  • Jutro /-2°
Wiadomości

Gorzów: Remontowali dach i doprowadzili do pożaru akademii. Właśnie usłyszeli zarzuty!

29 lipca 2024, 15:22
Policjanci z Gorzowa zatrzymali dwie osoby w sprawie pożaru AJP w Gorzowie. Dwóch mężczyzn, którzy remontowali dach budynku, usłyszało zarzuty. Prokuratura Okręgowa w Gorzowie przedstawiła im zarzuty sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru, który zagrażał życiu wielu osób oraz mieniu o wielkich rozmiarach. Jak się okazało, mężczyźni podczas prac remontowych na dachu używali palnika gazowego z otwartym ogniem. Grozi im do 8 lat więzienia.

W piątek 12 kwietnia doszło do potężnego pożaru budynków Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie. Ogień najpierw pojawił się na dachu obiektu, który jest remontowany, a następnie przeniósł się na sąsiedni budynek rektoratu. Całkowicie spłonął dach i poddasze użytkowe, zawalił się strop, a ogień strawił również drugie piętro. Z kolei pierwsze piętro również ucierpiało wskutek pożaru oraz zalania przez wodę podczas akcji gaśniczej.

Remontowali dach budynku AJP, użyli otwartego ognia i doprowadzili do pożaru. Dwie osoby usłyszały zarzuty w sprawie pożaru AJP w Gorzowie

Po trzech miesiącach od pożaru, zostały przedstawione w końcu zarzuty w sprawie pożaru. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, pracowników jednej z firm podwykonawczych, która zajmowała się remontem dachu.

- Prokuratura Okręgowa w Gorzowie przedstawiła zarzuty dwóm mężczyznom, właścicielowi podwykonawczej firmy budowlanej 47- letniemu Robertowi B. i jego pracownikowi 44-letniemu Sławomirowi R. Mężczyźni usłyszeli zarzut bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru budynków nr 1 i 2 AJP w Gorzowie, które zagrażało życiu wielu osób i mieniu w wielkich rozmiarach poprzez używanie podczas robót budowlanych na dachu budynku w procesie mocowania papy palnika gazowego z otwartym ogniem i w ten sposób nieumyślnego sprowadzenia pożaru – mówi prokurator Mariola Wojciechowska – Grześkowiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.

Mężczyźni nie przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Wobec podejrzanych zostały zastosowane wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwotach 20 tys. zł i 10 tys. zł, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju. Mężczyznom grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Tym samym potwierdziły się nieoficjalne informacje portalu gorzowianin.com, o którym informowaliśmy już w dniu pożaru. Już wtedy pisaliśmy, że pożaru przyczynili się robotnicy pracujący na dachu pierwszego budynku od strony Gorzowskiego Centrum Pomocy Rodzinie, gdzie w pierwszej kolejności pojawił się ogień, a następnie przeniósł się na budynek rektoratu.

Fotoreportaż



Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości