• Dziś /2°
  • Jutro /1°
Wiadomości

Czytelniczka: Wartownia, czyli kolejne koszmarne lato mieszkańców

23 lipca 2024, 11:51, Anna Kluwak
fot. Bartłomiej Nowosielski, Urząd Miasta Gorzowa
Mieszkańcy Gorzowa, którzy mieszkają w pobliżu Wartowni, skarżą się na imprezy trwające do godz. 2 w nocy. Podkreślają, że są katowani głośną muzyką do późnych godzin, chociaż wcale tego nie chcą. Apelują, aby koncerty kończyły się najpóźniej o godz. 23 lub o północy, tak aby można było spokojnie spać.

Wartownia, to imprezowe miasteczko z kontenerów morskich, które przyciąga co roku tłumy osób. Wielu gorzowian chwali to miejsce. Jednak jest również spora grupa mieszkańców, którym przeszkadza sąsiedztwo Wartowni i hałas co weekend.

Do redakcji portalu gorzowianin.com zwrócili się mieszkańcy Gorzowa, którzy mają dosyć weekendowych imprez i głośnej muzyki do godz. 2 w nocy. Podkreślają, że przeżywają gehennę, zwłaszcza kiedy jest ciepło i nie mogą otworzyć okien przez dudniącą muzykę.

Wartownia w Gorzowie. Mieszkańcy skarżą się na dudniącą muzykę do późnych godzin nocnych

- Kolejne lato koszmaru dla mieszkańców. Dlaczego Wartownia działa do godz. 2 w nocy? Gdzie są przepisy o ciszy nocnej? Żadne miasto na takie łamanie przepisów sobie nie pozwala. Gdybym włączyła na pełny regulator muzykę na swoim osiedlu, zostałabym zapewne ukarana. A tymczasem miasto funduje nocną rozrywkę mieszkańcom, którzy wcale tego nie chcą. Dlaczego grupa kilkuset bawiących się osób jest ważniejsza, niż kilka tysięcy mieszkańców? Przecież spora część mieszkańców to seniorzy – podkreśla czytelniczka Renata.

- Od minionego piątku słyszę Wartownię, chociaż mieszkam przy ul. Budowlanych. Zmienili chyba nagłośnienie, jest bardziej uciążliwe, niż rok temu. Wcześniej była cisza, a teraz słychać dudniącą muzykę – przyznaje czytelnik Robert.

- Mieszkańcy Zawarcia i centrum są katowani głośną muzyką, chociaż wcale tego nie chcą. Co weekend przeżywają gehennę do godz. 2 w nocy. Wiele osób ma problemy z funkcjonowaniem i spokojnym snem. O spaniu przy otwartym oknie można w ogóle zapomnieć. Czy nie można zakończyć tych koncertów o godz. 23 lub najpóźniej o północy? - opisuje z kolei czytelnik Piotr.

Mieszkańcy Gorzowa skarżą się na Wartownię. Organizator zabiera głos

Co na to organizator? - Robimy, co możemy, żeby ta muzyka się nie niosła po mieście Jest zdecydowanie ciszej, niż jeszcze trzy tygodnie temu. Wiadomo, że jest to impreza plenerowa i nigdy się tego w 100% nie wygłuszy. Co do godzin koncertów, to w tym roku mamy już podpisane wszystkie umowy z wykonawcami i nie możemy tego zmienić. Jednak weźmiemy te sugestie mieszkańców pod uwagę w przyszłym roku - mówi Paweł Kopala, organizator Wartowni.


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości