• Dziś /-3°
  • Jutro /-2°
Wiadomości

Droga dla rowerów to nie chodnik. Apel naszego czytelnika

15 czerwca 2024, 12:23, Oprac.: Marcin Kluwak
Do naszej redakcji trafiła wiadomość od zaniepokojonego mieszkańca Gorzowa, który zwraca uwagę na poważny problem dotyczący ścieżek rowerowych w mieście. Chociaż rower to popularny środek transportu w naszym regionie, nie brakuje sytuacji, które potwierdzają, że wielu mieszkańców traktuje ścieżki rowerowe jako przedłużenie chodnika. A wcale tak nie jest!

Nasz czytelnik, choć sam nie uważa się za zagorzałego entuzjastę dwóch kółek i przyznaje, że czasami wygodniej jest mu korzystać z samochodu, nie może pojąć, dlaczego tak wiele osób ignoruje obecność rowerzystów i traktuje drogi rowerowe jak zwykłe chodniki.

- Wiele osób, które kompletnie bezmyślnie wchodzą na drogi rowerowe, ma słuchawki na uszach. Są w swoim świecie, nie myśląc o tym, że przez takie zachowanie mogą wkrótce trafić na tamten świat - pisze nasz czytelnik Robert.

Problem staje się jeszcze bardziej niepokojący, gdy weźmiemy pod uwagę rosnącą popularność rowerów elektrycznych, które mogą ważyć nawet około 40 kg. Dodając do tego masę jadącej osoby, możemy mówić o rozpędzonej masie przekraczającej 100 kg. W przypadku zderzenia z pieszym skutki mogą być tragiczne.

- Sam też jeżdżę samochodem, wiem, że rowerzyści święci nie są i potrafią dosłownie "wpadać" na przejazdy rowerowe, ale ilość pieszych, którzy spacerują sobie po ścieżce przeznaczonej dla rowerzystów, jest zatrważająca. Przecież na wielu ścieżkach w Gorzowie są wymalowane pasy dla pieszych i z tych pasów powinni korzystać. Tu jednak jest prawdziwa samowolka i najgorsze jest to, że nikt tego nie kontroluje - pisze dalej nasz czytelnik.

Co można zrobić, aby poprawić bezpieczeństwo i świadomość zarówno wśród rowerzystów, jak i pieszych? Oto kilka rozwiązań: 

1. Wyraźne oznakowanie ścieżek rowerowych

Jednym z najprostszych sposobów na zmniejszenie liczby pieszych wędrujących po ścieżkach rowerowych jest lepsze oznakowanie tych tras. Jasne, nie do pominięcia symbole rowerów oraz kolorowe oznaczenia mogą znacząco zwiększyć świadomość obecności ścieżki rowerowej.

2. Kampanie edukacyjne i informacyjne

Miasto mogłoby zorganizować kampanie informacyjne, które uświadamiałyby zarówno rowerzystów, jak i pieszych o zasadach korzystania z dróg rowerowych oraz potencjalnych niebezpieczeństwach. Takie kampanie mogłyby być prowadzone w mediach lokalnych, na billboardach.

3. Fizyczne bariery między ścieżkami a chodnikami

Instalacja niewielkich barier fizycznych, takich jak słupki czy niskie żywopłoty, mogłaby odstręczyć pieszych od wchodzenia na ścieżki rowerowe oraz pomóc w wizualnym oddzieleniu tych dwóch przestrzeni.

4. Regularne patrole i egzekwowanie przepisów

Zwiększenie obecności straży miejskiej czy policji w rejonach o największym natężeniu ruchu pieszych i rowerzystów mogłoby pomóc w egzekwowaniu przestrzegania zasad. Kary dla osób ignorujących oznakowanie mogłyby działać odstraszająco.

5. Współpraca ze szkołami

Edukacja najmłodszych użytkowników dróg w szkołach może przynieść długoterminowe efekty. Programy edukacyjne na temat bezpiecznego korzystania ze ścieżek rowerowych i chodników mogłyby być włączane do planów nauczania.


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości