• Dziś /-3°
  • Jutro /-1°
Wiadomości

Czytelniczka: Nie jest to koszenie, tylko demolowanie. Zamiast trawnika jest ściernisko

10 czerwca 2024, 12:37, Anna Kluwak
fot. czytelniczka Agnieszka
Do redakcji portalu gorzowianin.com zgłosiła się czytelniczka Agnieszka, która zwraca uwagę na zniszczony trawnik przy ul. Walczaka i Popławskiego w Gorzowie. Mieszkanka podkreśla, że trawa jest koszona przez ciągnik do gołej ziemi, przez co powstaje ściernisko. Ziemia pozostaje sucha, piaszczysta, a z trawy zostają jedynie nędzne, powyrywane kępki.

Temat koszenia traw w Gorzowie zawsze wzbudza kontrowersje. Część mieszkańców popiera ograniczenie koszenia traw, które obowiązuje w mieście od 2021 roku. Kolejna grupa osób wskazuje, że trawa jest za rzadko koszona w rejonie skrzyżowań, co zagraża bezpieczeństwu uczestników ruchu drogowego. A jeszcze inni zwracają uwagę, że trawa koszona jest praktycznie do gołej ziemi, przez co zamiast pięknego trawnika powstaje klepisko.

Czytelniczka: Zdemolowany trawnik. Zamiast trawy jest ściernisko

Do redakcji portalu gorzowianin.com napisała czytelniczka Agnieszka, która zwróciła uwagę na problem koszenia trawy na os. Górczyn na terenach zarządzanych przez SM Górczyn. Podkreśla, że koszenie trawy zamienia piękny trawnik czy łąkę pełną polnych kwiatów w ściernisko. Taka sytuacja ma miejsce m.in. przy ul. Walczaka przy Popławskiego.

- Nie jest to koszenie, tylko demolowanie. Pozostaje ściernisko. Wszystko jest koszone przez ciągnik do samej ziemi, do zera. Ziemia pozostaje sucha, piaszczysta, a z trawy zostają jedynie nędzne, powyrywane kępy – mówi z oburzeniem nasza czytelniczka Agnieszka.

Mieszkanka Gorzowa podkreśla, że taka sytuacja jest nagminna. Z rozmów z lokatorami wynika, że nikt nie jest zadowolony z obecnej sytuacji. - Każdy skrawek zieleni robi różnicę, a tu jesteśmy świadkami jej systematycznego niszczenia – podkreśla pani Agnieszka.

Mieszkańcy są zgodni – dźwięk nadjeżdżających kosiarek i ciągników to dla nich sygnał, że ostatni raz mogą podziwiać zieleń, zanim zostanie ona zdemolowana. Przyznają, że czują żal, patrząc na to, co dzieje się z ich otoczeniem.


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości