• Dziś /2°
  • Jutro /2°
Wiadomości

KGHM Cuprum Stilon Gorzów przygotowuje się do sezonu, ale nadal niewiele wiadomo

28 maja 2024, 15:20, Dawid Lis
We wtorek w Arenie Gorzów odbyło się spotkanie włodarzy KGHM Cuprum Stilonu Gorzów z dziennikarzami. Po nim jednak niewiele się zmieniło w kwestii wiedzy na temat nowej drużyny.

Jeszcze przed wyborami prezydenckimi w Gorzowie Jacek Wójcicki w obecności prezesa PZPS Sebastiana Świderskiego ogłosił, że będziemy mieli PlusLigę. Później trwało długie milczenie i przepychanie między klubami, radnymi i kibicami. Później, 15 maja, oficjalnie zostało ogłoszone, że drużyna z Gorzowa przystąpi do rozgrywek PlusLigi, a dopiero dzisiaj gorzowscy kibice i dziennikarze doczekali się spotkania z władzami nowego klubu. Tak długo wyczekiwana konferencja prasowa nie przyniosła jednak żadnych konkretów.

Na pytania o wysokość budżetu, czy podział akcjonariuszy dziennikarze odpowiedzieli nie uzyskali. Nie padły także żadne nazwiska w kontekście trenera oraz kadry na nadchodzący sezon. Po tej konferencji prasowej nadal wiemy niewiele. Możemy jedynie odhaczyć, że takie spotkanie się odbywało.

Tomasz Tycel, prezes spółki Cuprum Lubin próbował wyjaśniać proces powstania klubu z najwyższej ligi w Gorzowie. - Fuzja polega na połączeniu kapitałowym obu podmiotów. Gramy na licencji Cuprum, która jest. Podmiot finansowy pozostaje ten sam, natomiast następuje połączenie kapitałowe. Spólka jest spółką akcyjną i dołączają nowi udziałowcy. Cuprum Lubin SA i Siatkarski Gorzów stają się wspólnymi udziałowcami. Każda spółka ma możliwość emisji nowych akcji i udziałów, które mogą być obejmowane przez różne podmioty.

- Robimy fuzję, nic nie kupujemy. Łączymy siły organizacyjnie, sportowo, finansowo. Mam nadzieję, że sprawimy naszym kibicom wiele radości i będziemy mogli nawiązać do lat z przeszłości i ponownie będziemy zdobywać medale i Puchar Polski - dodał Radosław Maciejewicz, który został członkiem zarządu nowej drużyny. - Ten klub zostaje w Gorzowie. Wszyscy zawodnicy będą mieszkać w Gorzowie. Co do funkcjonowania klubu, chcemy stworzyć nową bazę swoich ludzi z Gorzowa, abyśmy razem wspólnie to zaczęli i dobrze prowadzili naszą działalność - dodał.

Jakie będą cele sportowe przed gorzowskim klubem? - Bardzo się cieszę, że będziemy mogli kontynuować walkę w PlusLidze w takim mieście jak Gorzów. PlusLiga jest jedną z najlepszych lig świata i żeby się w niej utrzymać trzeba naprawdę wiele wysiłku i dużego wsparcia. Jestem przekonany, że będziemy dużą siłą w PlusLidze. W sporcie zawsze wyznacza się najwyższe cele. Patrząc realnie chcemy przede wszystkim grać w play offach. Jak szybko to osiągniemy i z jakim efektem, to będzie zależało od naszej obecnej i przyszłej pracy - odparł Tycel.

Czy nowy klub w PlusLidze będzie miał odpowiedni budżet? Wiadomo, że umowa z KGHM jest ważna jeszcze przez kolejne dwa lata. To jednak nie wystarczy. Wiemy także, że miasto Gorzów przeznacza 1,2 miliona złotych na funkcjonowanie klubu do końca bieżącego roku. - Walka w PlusLidze wymaga odpowiedniego budżetu. Nowy podmiot, który będzie grał w Gorzowie, ma zapewnione środki na to, żeby tę walkę i funkcjonowanie w PlusLidze prowadzić. Każdy klub sam podejmuje decyzje o wydatkach i wzmocnieniach, na jakie go stać. Sam fakt, że trzy zespoły spadają w przyszłym sezonie stwarza duże wyzwanie przed klubami. Jak sobie poradzą i kto spadnie, przekonamy się w przyszłym roku. Jeteśmy przekonani, że nie tylko nie będziemy się martwić o to, żeby uniknąć spadku, ale naszym celem jest walka o play offy i skupiamy się na tym. Dołożymy wszelkich starań, żeby budżet był na tyle pokaźny, żeby utrzymać jakość i cele sportowe, które są założone - przyznał Tomasz Tycel.

Dodajmy, że środki te z kasy miejskiej są przekazane na cel promocji miasta poprzez sport. - Piłka siatkowa to jedna z topowych dyscyplin sportowych, a sport jest jedną z najlepszych form promocji miasta. Mamy doskonałe doświadczenie jeżeli chodzi o promowanie miasta poprzez sport. WIemy, że najlepszymi ambasadorami miasta są jego mieszkańcy, sportowcy, ludzie sukcesu. Bardzo się cieszymy, że PlusLiga do Gorzowa zawitała. Miasto ma wiele zadań, ale ma też zapewnić rozwój sportu i rozrywki. Pamiętajmy, ze emocje sportowe są wspaniałą rozrywką dla naszych mieszkańców. Chcemy, żeby PlusLiga dała miastu kopa promocyjnego - przyznał Jacek Wójcicki. - Będziemy we wrześniu rozmawiać na temat budżetu przyszłorocznego. Ta promocja miasta poprzez sport też wymaga wkładu finansowego ze strony miasta. Tak staramy się skonstruować budżet, żeby żadna dyscyplina nie poczuła się pokrzywdzona. Byłbym spokojny, że gorzowski sport będzie się dobrze rozwijał - dodał.

Przy ogłoszeniu PlusLigi w Gorzowie włodarze Stilonu mówiły o tym, ze pozostanie także drużyna w drugiej lidze. W tej kwestii nic się nie zmieniło. - Staramy się zostawić większość zawodników w drugiej lidze z tych, którzy grali w poprzednim sezonie. Bardzo dużo młodych graczy po szkole zgłasza się do nas ze względu na to, ze będzie u nas PlusLiga. Myślę, że będzie bardzo ciekawy skład i chcemy powalczyć nawet o awans do pierwszej ligi - przyznał Radosław Maciejewicz. - Mamy zabezpieczone środki na drugą ligę. Od początku mówiliśmy, że ta drużyna zostaje. To jest zaplecze dla trenera pierwszego zespołu, z którym będziemy współpracować. Zawodnicy z PlusLigi będą mogli u nas grać w drugiej lidze tak samo, jak zawodnicy z drugiej ligi będą mogli pokazać się na parkietach PlusLigi. A na pewno tak się wydarzy, bo sezon jest długi i kontuzje będą się zdarzać - dodał.

Wiadomo, że mecze PlusLigi rozgrywane będą w Arenie Gorzów. W tym obiekcie grać będą chciały także gorzowskie koszykarki oraz piłkarze ręczni. Czy uda się to pogodzić? - Kluby będą musiały się dogadać. To jest inwestycja, która ma cieszyć jak największą ilość mieszkańców. Jestem przekonany, że sprawne działanie zarządu Słowianki pomoże w tym, ze będziemy dogadywać te terminy. Oczywiście, może się zdarzyć się kolizja terminów. Musimy zrobić wszystko, żeby kluby się zgodziły, żeby jak największą ilość rozgrywek zagrać na Arenie. Jeśli zdarzy się wypadek przy pracy, to trudno. To jest pewne ryzyko - odparł Jacek Wójciki, prezydent Gorzowa.
- Mieliśmy robocze spotkanie z innymi klubami i każdy wyraził chęć ustalenia godzin treningów. Mam nadzieję, że nie będzie z tym problemów, bo mamy dwie hale równorzędne - dodał Radosław Maciejewicz.

A jak wygląda sytuacja ze szkoleniowcem KGHM Cuprum Stilonu Gorzów oraz zawodnikami? - W najbliższym czasie będziemy systematycznie ogłaszać na naszych social mediach trenera oraz zawodników - przyznał krótko Maciejewicz.

Wiemy na pewno, że start PlusLigi zaplanowano na połowę września, a dokładniej weekend 13-15 września, o czym pisaliśmy wczoraj. Pewne jest także, że przed inauguracją sezonu drużyna będzie chciała rozegrać kilka meczów sparingowych, także w Arenie Gorzów. Na szczegóły jednak trzeba będzie poczekać. Nie wiadomo także jakie będą ceny biletów oraz karnetów, a na tę informację na pewno kibice czekają.

Fotoreportaż



Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości