Wyjątkowo ciepła wiosna, a do tego opady deszczu sprawiły, że w ostatnich tygodniach komary i meszki dały o sobie znać mieszkańców. Inwazja tych wyjątkowo uciążliwych owadów dotyka przede wszystkim mieszkańców spędzających czas w parkach, nad Kłodawką czy też nad Wartą
W związku z tym radny Grzegorz Ignatowicz napisał do prezydenta Gorzowa interpelację w sprawie przeprowadzenia oprysków na terenie miasta. - Od około trzech tygodni mieszańcy Gorzowa borykają się z problemem coraz większej ilości owadów, w tym komarów, meszek i kleszczy. Zwracam się z prośbą o informację czy w tym roku zostały przeprowadzone opryski owadobójcze? Czy miasto planuje przeprowadzenie działań rozszerzonych w zakresie odkomarzania w najbliższych dniach? - napisał Grzegorz Ignatowicz, radny Koalicji Obywatelskiej.
Co na to wszystko władze Gorzowa? - Służby miejskie przeprowadziły dogłębną analizę skuteczności stosowania oprysków przeciwko komarom i meszkom. Zapoznały się też z opiniami środowiska naukowców, ekologów i przyrodników. Na skutek tej analizy podjęto decyzję, że w Gorzowie nie będą prowadzone opryski. Są ku temu trzy zasadnicze powody – komentuje Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa.
Miasto podkreśla, że najważniejszym powodem dla którego rezygnuje z oprysków jest to, że zabiegi są mało skuteczne i mają krótkotrwałe działanie. Drugim powodem jest to, że przy małej skuteczności te opryski są kosztowne i nieopłacalne. A po trzecie te zabiegi nie są neutralne dla środowiska i szkodzą pszczołom, motylom oraz innym pożytecznym owadom. Mogą również powodować alergię u dzieci i dorosłych.
Chór i orkiestra Alla Vienna
23 listopada 2024
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |