Pożar w Gorzowie. Słup czarnego dymu widać z kilku kilometrów

źródło: KM PSP w Gorzowie

Zobacz galerię (5)

W poniedziałek 29 kwietnia o godz. 17.35 dyżurny gorzowskiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o pożarze trawy przy ul. Energetyków. Na miejsce zostały wysłane dwa zastępy straży pożarnej. Okazało się, że doszło do pożaru krzaków na powierzchni około 5 arów. 

Kiedy strażacy kończyli działania przy ul. Energetyków, o godz. 18.05 otrzymali kolejne zgłoszenie. Tym razem doszło do pożaru przy ul. Walczaka, na tyłach biura firmy Enea i budowanego sklepu Dino. Na miejsce zostały zadysponowane 2 zastępy, które działały przy pożarze na Energetyków.

- Palą się plastikowe kontenery wypełnione odpadami. Trwa akcja gaśnicza - komentuje Karol Brzozowski, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.

Informacje o tym, że coś się pali otrzymywaliśmy od naszych czytelników na facebookowym profilu portalu gorzowianin.com. Czytelnicy relacjonowali, że słup czarnego dymu widać z różnych części Gorzowa.

- Coś się pali na Walczaka. Podejrzewam że przed rondem Gdańskim przy Enea - pisze czytelnik Radosław. - Wiadomo co to za dym? Widać z Szarych Szeregów - pyta się czytelnik Mateusz. - Coś się mocno pali w Gorzowie. Dym widać zza filharmonii - pisze czytelnik Oskar. - Nie wiem co się tak pali, ale widać dym ze Szwoleżerów - przyznaje czytelniczka Anna.

Fotoreportaż

1/5 Pożar w Gorzowie. Słup czarnego dymu widać z kilku kilometrów

2/5 Pożar w Gorzowie. Słup czarnego dymu widać z kilku kilometrów

3/5 Pożar w Gorzowie. Słup czarnego dymu widać z kilku kilometrów

4/5 Pożar w Gorzowie. Słup czarnego dymu widać z kilku kilometrów

5/5 Pożar w Gorzowie. Słup czarnego dymu widać z kilku kilometrów