Zima daje w kość nie tylko kierowcom. Trudne warunki, błoto pośniegowe, sól, zanieczyszczenia na drodze oraz ubytki w jezdni odbijają się na sprawności wielu podzespołów samochodu. Na https://deler.pl/ można zakupić części wymagające wymiany w przystępnych cenach. Wiosenny przegląd newralgicznych obszarów pojazdu pozwoli określić, które podzespoły utraciły sprawność podczas walki z niedogodnościami występującymi w sezonie zimowym.
Wiosenny serwis najlepiej rozpocząć od dokładnego mycia podwozia i sprawdzenia stanu zawieszenia. Zanieczyszczenia zalegające na drodze osadzają się na elementach podwozia, przez co zwiększa się szansa wystąpienia korozji. Gdy podwozie jest już czyste, można przystąpić do kontroli zawieszenia – zimą nawierzchnia jest wyjątkowo nierówna, co może przyczynić się do powstania luzów.
Sól oraz wilgoć nie tylko sprzyjają pojawianiu się ognisk rdzy, ale wywołują również degradację elementów gumowych. Dlatego na wiosnę należy zwrócić szczególną uwagę na to, czy pracy zawieszenia nie towarzyszy hałas, którego nie było jesienią. Dla pewności najlepiej oczywiście poddać zawieszenie testom diagnostycznym, które pozwolą ujawnić zbliżające się problemy i wyeliminować je jeszcze zanim dadzą się we znaki podczas jazdy.
Po zimie warto wykonać także test płynu hamulcowego. Wilgoć przedostająca się do płynu powoduje jego degradację. Staje się on wówczas bardziej podatny na ściskanie, przez co naciśnięcie na pedał hamulca nie przekłada się na wystarczającą siłę hamowania. W efekcie wydłuża się droga hamowania, co obniża bezpieczeństwo podróżowania. Ponadto po zimie warto przyjrzeć się miękkim przewodom hamulcowym. Jeżeli ich powierzchnia nie jest wolna od oznak zużycia, rozsądnie jest wymienić je wraz z płynem hamulcowym. W przeciwnym wypadku może dojść do wycieku płynu, co w skrajnej sytuacji może doprowadzić do całkowitej utraty hamulców.
Kolejnym newralgicznym elementem samochodu są gumowe uszczelki. Zimą kierowcy mierzą się z ich przymarzaniem, dlatego na wiosnę warto sprawdzić, czy nie pojawiły się na nich pęknięcia. Dotyczy to nie tylko uszczelek w drzwiach, ale również tych zamocowanych przy masce samochodu, w szyberdachu i w klapie bagażnika. Brak szczelności sprawi bowiem, że w trakcie deszczu do wnętrza przedostanie się woda. A stąd już prosta droga do korozji oraz problemów z wodą zbierającą się m.in. w podłodze pojazdu.
Pióra wycieraczek to kolejne elementy z gumy, które mogą dokonać żywota w trakcie sezonu zimowego. Pęd zimnego powietrza schładza wilgoć na szybie, przez co wycieraczki po prostu przymarzają do jej powierzchni. W trakcie uruchomienia muszą zatem zostać „oderwane”, zanim rozpoczną pracę. Rezultatem jest zniszczenie ich powierzchni. Zużyte wycieraczki nie oczyszczają szyb wystarczająco skutecznie, ale mogą również doprowadzić do powstania rys utrudniających jazdę.
Na wiosnę rozsądnie jest także wymienić filtr kabinowy na nowy. Jak można przekonać się pod adresem https://deler.pl/c/filtr/filtr-kabinowy, zdecydowanie nie jest to wysoki wydatek, który jednak znacząco przekłada się na jakość podróżowania. Zimowe powietrze mocno wpływa na zużycie filtra, na którym rozwijają się bakterie i grzyby. W trakcie pracy układu wentylacji ich zarodniki są wdmuchiwane do kabiny, a następnie wraz z powietrzem przedostają się one do płuc osób przebywających w aucie. Nie trzeba chyba dodawać, że nie wpływa to korzystnie na zdrowie podróżujących. Nowy filtr kabinowy nie jest dużym wydatkiem, a z pewnością przyczyni się do poprawy komfortu korzystania z pojazdu.
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |