Wiadomości

Trzech posłów i senator z Gorzowa - podsumowanie wyborów

11 października 2011, 12:06
(fot. Bartosz Zakrzewski)
Zwycięstwo PO, porażka SLD i niespodziewany wynik Ruchu Palikota - tak w największym skrócie można podsumować wyniki wyborów do Sejmu i Senatu. Gorzów reprezentować będzie ponownie trzech posłów i jeden senator.
Wybory do Sejmu zwyciężyła Platforma Obywatelska uzyskując wynik 39,19 proc. i wyprzedziła tym samym niemal o 10 punktów procentowych Prawo i Sprawiedliwość (29,88 proc.). Niespodziewanie dla wszystkich trzecią siłą polityczną kraju okazał się Ruch Palikota, który poparło 10,01  proc. głosujących. Do Sejmu dostało się także Polskie Stronnictwo Ludowe (8,36 proc.) i Sojusz Lewicy Demokratycznej (8,25 proc.), dla którego ten wynik oznacza totalną porażkę wyborczą. W ławach sejmowych zasiadać zatem będzie 206 posłów z PO, 158 z PiS, 40 z RP, 28 z PSL i 27 z SLD. Tradycyjnie jednego przedstawiciela ma także mniejszość niemiecka. Takie wyniki oznaczają również, że pierwszy raz w demokratycznej Polsce partia rządząca wygrywa wybory i może kontynuować swoją misję.

W województwie lubuskim również zwyciężyła Platforma z wynikiem 44,78 proc., dalej jest PiS z 21,73 proc., RP 11,71 proc., SLD 10, 31 proc. i PSL z 7,69 proc. głosów. W województwie do wzięcia było 12 mandatów i połowę z nich uzyskało PO. Trzech posłów z lubuskiego ma PiS i po jednym pozostałe partie. Z listy PO do Sejmu dostali się: Bożenna Bukiewicz, Stefan Niesiołowski, Krystyna Sibińska, Witold Pahl, Waldemar Sługocki, Bożena Sławiak. Lubuski PiS reprezentować będą: Elżbieta Rafalska, Jerzy Materna i Marek Ast. Maciej Mroczek to z kolei poseł Ruchu Palikota, z SLD wszedł Bogusław Wontor, a z PSL Józef Zych.

Reprezentacja Gorzowa pod względem liczby posłów nie zmieniła się. W nadchodzącej kadencji z naszego miasta będzie ich troje. Elżbieta Rafalska wśród gorzowskich kandydatów uzyskała najwyższy wynik. Pierwszy raz w ławach sejmowych zasiądzie Krystyna Sibińska, a drugą kadencję mandat sprawować będzie Witold Pahl, któremu w sukcesie nie przeszkodziło odległe (17) miejsce na liście. W sejmie zabraknie za to najbardziej doświadczonego z gorzowskich posłów - Jana Kochanowskiego, który przegrał wewnętrzną walkę z Wontorem sześcioma głosami.
Za niespodziankę trzeba uznać wyniki do Senatu z okręgu gorzowskiego. Uważany za faworyta, startujący z listy obywatelskiej Władysław Komarnicki zajął drugie miejsce. Wyprzedziła go Helena Hatka, wojewoda lubuski i to ona reprezentować będzie Gorzów w Izbie Wyższej Parlamentu.

Sebastian Górny

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości