• Dziś /-3°
  • Jutro /-1°
Wiadomości

Od niedzieli "czwórka" bardziej dopasowana do rozkładu jazdy pociągów

7 marca 2024, 13:51, Marcin Kluwak
fot. Marcin Kluwak
Jak bumerang wraca temat linii numer 4 w Gorzowie. Radna Marta Bejnar-Bejnarowicz z Trzeciej Drogi napisała własną analizę skorelowania połączeń kolejowych oraz T4 i przekazała do operatora. Ten, zapewne po głębszej analizie, postanowił wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i dokonać korekty kursowania tramwajów na tej linii. Teraz jest szansa, że na dworzec pojazdy nie będą wozić tylko powietrze.

Zmiana w rozkładzie jazdy linii tramwajowej numer 4, która wejdzie w życie w niedzielę, 10 marca zakłada dostosowanie godzin odjazdów z przystanku Fieldorfa ”Nila” i przyjazdów na przystanek Dworzec Główny do odjazdów pociągów w godzinach od ok. 6:30 do ok. 17:45 (w soboty i niedziele do ok. 16:45). Dostosowane zostaną też odjazdy z przystanku Dworzec Główny do przyjazdu pociągów do Gorzowa. Również w godzinach od ok. 6:30 do ok. 17:45 (w soboty i niedziele do ok. 16:45).

Od niedzieli "czwórka" bardziej dopasowana do rozkładu jazdy pociągów

Jak informuje gorzowski magistrat, należy również wziąć pod uwagę fakt, że z uwagi na długi odcinek wspólny trasy z linią 1 (od skrzyżowania ulic Dworcowej i Gen. W. Sikorskiego do przystanku czołowego Fieldorfa ”Nila” i z powrotem) oraz z linią 3 (od skrzyżowania przy katedrze do przystanku czołowego Fieldorfa ”Nila” i z powrotem) a co za tym idzie konieczność uniknięcia „stadnego” kursowania tramwajów, brak jest możliwości dostosowania rozkładu jazdy tramwajów w 100% do rozkładu jazdy pociągów.

Tak więc od 10 marca 2024 procentowo wzrośnie liczba kursów linii tramwajowej 4 skorelowanych z rozkładem jazdy pociągów (w dni robocze z 45 do 58%, w soboty z 25 do 64% a w niedziele z 29 do 61%), co powinno pozytywnie wpłynąć na komfort pasażerów oraz poprawę dostępności do publicznego transportu zbiorowego klientów PKP Polregio lub PKP Intercity.

Czytelnicy portalu gorzowianin.com apelowali o lepsze skorelowanie z rozkładem jazdy

W lutym do naszej redakcji napisał czytelnik, który chciał wrócić z podróży do domu linią numer 4. Plan jednak się nie powiódł, bo pociąg się spóźnił. Ale nawet jakby przyjechał na czas, dotarcie na przystanek koło Żabki zajmuje sporo czasu. Jak się okazało, pociąg przyjechał z 2-minutowym opóźnieniem, co – patrząc na gorzowskie warunki – jest wręcz niezauważalne. Ale tu pojawił się problem. - Zamiast o 12:32 był o 12:34. Pasażerowie z 4 peronu do wyjścia z dworca idą minimum 3 minuty. Po wyjściu z dworca tramwaju już nie było, bo odjazd miał o godz.12:35. Pewnie odjechał pusty – pisał w wiadomości do naszej redakcji jeden z czytelników.

Miejmy nadzieję, że korekta, która zostanie wprowadzona od 10 marca, pozwoli wyeliminować właśnie takie przypadki.


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości