Kampania się rozkręca. Bachalski obiecuje: ściągnę wam Starbucksa do Gorzowa

Wydawałoby się, że mieszkańcy Gorzowa mają poważniejsze zmartwienia, niż brak kawiarni z zieloną syrenką w logo. Okazuje się jednak, że sprawa jest już dość poważna, bo zauważył ją eden z kandydatów na prezydenta miasta Gorzowa. Mowa tu o przedsiębiorcy - Jacku Bachalskim, który prowadzi w Medi-Raju małą, przytulną kawiarenkę o nazwie CafeRaj.

Po serii artykułów, między innymi na naszym portalu oraz na portalu gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl, oraz w Gazecie Lubuskiej, przedsiębiorca wpadł na pomysł, aby nagrać krótką, ale zabawną rolkę i umieścił ją w sieci.

- Kochani, wiem, że marzycie o Starbucksie. Mówię to do młodzieży, do gorzowskiej młodzieży. My jesteśmy w miejscu, gdzie kawa jest lepsza, niż w Starbucksie, bo to jest Cafe-Raj. Ale wyobraźcie sobie, jako wasz prezydent, prezydent miasta, którego możecie wybrać 7 kwietnia w wyborach samorządowych, gwarantuje wam, że jako doświadczony przedsiębiorca, świetny negocjator z inwestorami zagranicznymi, ściągnę wam do Gorzowa Starbucksa. Trzymajcie mnie za słowo. Kochani - 7 kwietnia - głosujecie na Bachalskiego. Do zobaczenia - w Starbucksie - mówi na nagraniu kandydat Jacek Bachalski.

Oczywiście, nie można odmówić Bachalskiemu odwagi. Albo szaleństwa. Zobaczymy, czy mieszkańcy Gorzowa kupią tę kawę z pianką polityczną. Czy faktycznie pójdą do urn 7 kwietnia z myślą o gorzowskim Starbucksie, czy może jednak zdecydują się na coś bardziej istotnego?

Ile kosztuje uruchomienie Starbucksa? Sprawdziliśmy

W Polsce znajduje się ponad 60 kawiarni marki Starbucks. Franczyzy znajdują się w większych miastach m.in. w: Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Wrocławiu, Gdyni, Łodzi i Szczecinie. Na świecie natomiast znajduje się prawie 30 tysięcy kawiarni w ponad 70 krajach. Koszt początkowy i wkład własny we franczyzę Starbucks jest zależny od lokalizacji, wielkości lokalu i wielu innych zmiennych. Najczęściej jednak należy dysponować kwotą w wysokości 300 tysięcy dolarów, czyli ponad miliona złotych.