Wiadomości

Zwroty akcji i oklaski po zwycięstwie

8 października 2011, 21:41
(fot. Bartosz Zakrzewski)
Pierwszy mecz we własnej hali GTPS wygrał 3:2 z Cuprumem Lubin. Spotkanie obejrzało ponad 300 kibiców.

GTPS miał szansę zdobyć nawet trzy punkty i pokonać beniaminka 3:0. Gorzowianie wygrywali bowiem 2:0 w całym meczu oraz 20:15 w trzecim secie. Wówczas gospodarze seriami zaczęli tracić punkty. Goście wyrównali 2:2, ale w połowie tie-breaku stracili przewagę. Z ziemi lubuskiej wywieźli jednak jeden punkt.

- Po obu stronach było trochę nerwowości. Sędziowie podjęli kilka kontrowersyjnych decyzji - komentował szkoleniowiec gości Dominik Frister. - Zdobyliśmy jeden punkt, z czego bardzo się cieszymy. Nasz przeciwnik był trochę myślami w szatni w trzeciej partii - dodaje.

- W trzecim secie powiało klimatem z Jaworzna - mówił na konferencji prasowej szkoleniowiec Andrzej Stanulewicz. - Rozluźnienie prawie doprowadziło nas do porażki. Zaczęliśmy się gupić i Cuprum przejął inicjatywę. Kluczowa w tie-breaku była kiwka z drugiej piłki Szulika - zakończył trener.

Rajbud Meprozet GTPS Gorzów - MKS Cuprum MUNDO Lubin 3:2 (29:27, 25:18, 24:26, 18:25, 15:12)

GTPS: Neroj, Błoński, Mysera, Maciejewicz, Kocik, Szulik, Gaca (libero) oraz Kocoń, Wojtysiak, Polański

Cuprum: Węgrzyn, Antosik, Kordysz, Kucharski, Dykas, Żuk, Tylicki (libero) oraz Piórkowski, Romać, Klucznik, Szabeleski

Magdalena Gajek

Multimedia

  • Andrzej Stanulewicz (trener GTPS Gorzów)

  • Dominik Frister (trener Cuprum Lubin)

  • Paweł Maciejewicz (kapitan GTPS Gorzów)

  • Maciej Kordysz (kapitan Cuprum Lubin)


Podziel się

Komentarze

Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości