Trzeci mecz i trzecie zwycięstwo! Tym razem na trudnym terenie, w Brzegu, koszykarki KSSSE AZS PWSZ odniosły kolejny sukces. Łatwo nie było, ale ostatnie dziesięć minut zadecydowało o wygranej gorzowianek.
Bardzo dobrze w Brzegu rozpoczęły spotkanie przyjezdne. Jednak Magdalena Rzeźnik nie pozwoliła gorzowiankom na zdobycie zbyt dużej przewagi i od samego początku kontrolowała wynik tego pojedynku. Po trójce tej zawodniczki gospodynie po raz pierwszy wyszły na prowadzenie przy stanie 13:12. Do tego kilka oczek dorzuciła Ebony Ellis i to koszykarki Odry mogły cieszyć się z prowadzenia po pierwszych dziesięciu minutach gry.
Dla naszego zespołu głównymi ogniwami w ataku były Lyndra Weaver oraz Agnieszka Skobel. I to właśnie te dwie koszykarki przyczyniły się do kolejnego zwycięstwa akademiczek w tym sezonie. Dodatkowo celny rzut z dystansu Claudii Trębickiej i do przerwy gorzowianki traciły juz tylko dwa punkty. - Gramy tutaj najgorzej jak możemy w całej lidze - mówił po meczu Dariusz Maciejewski na temat postawy swojego zespołu w hali Odry Brzeg.
Po przerwie po raz kolejny bardzo skutecznie grały Weaver oraz Skobel, z drugiej strony natomiast punkty zaczęła zdobywać Natalia Tajerle, która wyprowadziła po raz kolejny brzeżanki na prowadzenie. - Nie wiem co tutaj się dzieje, że nigdy nie potrafimy zagrać normalnej koszykówki w tej hali - komentował szkoleniowiec akademiczek. Na koniec trzeciej kwarty kolejną trójkę dorzuciła Rzeźnik i to przed ostatnią częścią spotkania gospodynie minimalnie prowadziły.
Ostatni fragment tego trudnego i zaciętego pojedynku należał jednak zdecydowanie do akademiczek. Skobel, Skobel i jeszcze więcej Skobel - tak w skrócie można opisać te ostatnie minuty spotkania w Brzegu. Zawodniczka gorzowskiego AZS-u w całym meczu zdobyła 34 punkty. Do tego Weaver dorzuciła 23 oczka i to właśnie była siła akademiczek w tym starciu. - Całe szczęście, że mieliśmy dwóch doskonałych graczy - zaznaczał podczas konferencji Dariusz Maciejewski, trener KSSSE AZS PWSZ.
Ostatnie minuty były słabe w wykonaniu gospodyń i dzięki temu to przyjezdne, po raz trzeci w tym sezonie, mogły cieszyć się z wygranej. Gorzowianki po trzech seriach spotkań wciąż są niepokonane. - W dwóch ostatnich minutach popełniliśmy taktyczne błędy - mówił po meczu Wadim Czeczuro, szkoleniowiec gospodyń. Najskuteczniejsza w ekipie Odry była Magdalena Rzeźnik, która zdobyła 20 punktów, z czego trafiła 5/5 rzutów z dystansu.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdują się wypowiedzi z konferencji. W zakładce Relacje znajduje się link do naszej relacji live z tego pojedynku.