Młodzież czeka na większy skatepark. Będą dodatkowe pieniądze na jego rozbudowę?

fot. archiwum

Pod koniec stycznia władze Gorzowa unieważniły kolejny przetarg na rozbudowę skateparku. Trudno już nawet zliczyć ile było takich postępowań, które kończyły się fiaskiem. Powód jest zawsze ten sam – brak chętnych albo oferty kilkukrotnie wyższe. W ostatnim postępowaniu na rozbudowę skateparku zapisano zaledwie 451 tys. 250 zł. Natomiast najtańszą ofertę złożył Techramps z Krakowa na kwotę 1 mln 168 tys. 930,50 zł, to o 717 tys. 680,50 zł więcej niż przewidziało miasto.

Będzie więcej pieniędzy na rozbudowę skateparku w Gorzowie?

Patrząc na to, co działo się na przestrzeni ostatnich trzech la,t można śmiało stwierdzić, że dopóki budżet na tę inwestycję będzie oscylował w okolicach 450 tys. zł i nie zostanie zwiększony, to skatepark nie zostanie rozbudowany. Zwracają na to uwagę mieszkańcy Gorzowa, którzy byli zaangażowani w projekt rozbudowy skateparku, ale również radny Piotr Wilczewski. Temat rozbudowy skateparku został poruszony podczas styczniowej Sesji Rady Miasta Gorzowa.

- Chciałbym zwrócić uwagę na istotną dla wielu mieszkańców kwestię rozbudowy skateparku w parku Kopernika. Od kilku lat Urząd Miasta próbuje za tę samą kwotę rozbudować skatepark dla kilku tysięcy dzieci w naszym mieście pomimo zmian na rynku budowlanym, wzrostu cen i wynagrodzeń. Widzimy, że te 450 tys. zł, które są zapisane w budżecie, nie wystarczają. Mam apel do prezydenta, aby znaleźć pieniądze na rozbudowę skateparku. W ubiegłym roku znaleźliśmy miliony na inwestycje, a nie możemy znaleźć nawet 600 tys. zł więcej na skatepark? Przypominam, że skatepark powstał ze środków z budżetu obywatelskiego, a obecne środki na rozbudowę pochodzą z pieniędzy radnych – mówił Piotr Wilczewski, radny Koalicji Obywatelskiej.

Co na to władze Gorzowa? Jak się okazuje, miasto chce pozyskać zewnętrzne dofinansowanie na rozbudowę skateparku, bo jak przyznaje bez tego nie uda się zrealizować inwestycji.

- Kolejne oferty przewyższają środki zabezpieczone przez miasto oraz kosztorysy, które musimy przygotowywać. Na podstawie kosztorysu zabezpieczamy środki na ten cel i ogłaszamy przetarg. W ubiegłym roku złożyliśmy wniosek do Polskiego Ładu na dofinansowanie, ale nie uzyskaliśmy środków na ten cel. Miasto w ostatnich latach stara się o pozyskanie środków na infrastrukturę sportową i rekreacyjną. Będziemy na pewno ponawiać przetarg i starać się o dofinansowanie z programu regionalnego ZIT na ten cel - komentuje Iwona Olek, wiceprezydent Gorzowa.